XXXIX

0 0 0
                                    

I oto znowu jestem w tej przeklętej Sali, z tym przeklętym lekarzem, na przeklętym łóżku, z przeklętym pikadłem i z samą sobą.

Również przeklętą.

-Zdajesz sobie sprawę, że wyjdziesz stąd tylko jeśli j a ci na to pozwolę?

Śmieję się pod nosem.

Nie otwieram oczu, czuję się zbyt s ł a b a.

-Wystarczy, że powiem te trzy krótkie słowa- odpowiedziałam mu marnym półszeptem.

-Chciałem, żebyś tak myślała.

Nie wierzę mu. Nikt nigdy nie był w stanie mnie wykiwać.

Chyba że twój własny umysł.

-Rozumiesz i pamiętasz coraz więcej z każdą sekundą. Widzę jaka silna jesteś. Jestem z ciebie dumny, księżniczko.

Księżniczko...

Otwieram oczy.

I ponownie

I ponownie

I ponownie

I

-Eric...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: 6 days ago ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

THE dreamWhere stories live. Discover now