I oto znowu jestem w tej przeklętej Sali, z tym przeklętym lekarzem, na przeklętym łóżku, z przeklętym pikadłem i z samą sobą.
Również przeklętą.
-Zdajesz sobie sprawę, że wyjdziesz stąd tylko jeśli j a ci na to pozwolę?
Śmieję się pod nosem.
Nie otwieram oczu, czuję się zbyt s ł a b a.
-Wystarczy, że powiem te trzy krótkie słowa- odpowiedziałam mu marnym półszeptem.
-Chciałem, żebyś tak myślała.
Nie wierzę mu. Nikt nigdy nie był w stanie mnie wykiwać.
Chyba że twój własny umysł.
-Rozumiesz i pamiętasz coraz więcej z każdą sekundą. Widzę jaka silna jesteś. Jestem z ciebie dumny, księżniczko.
Księżniczko...
Otwieram oczy.
I ponownie
I ponownie
I ponownie
I
-Eric...
YOU ARE READING
THE dream
FantasyJestem Lily. Skrót od Liliya. Jestem w sierocińcu, mam jednego przyjaciela i (wstydzę się tego mówić) nadzieję. Nadzieje na to, że dotrwam jutra.