19# Wielki Powrót

53 4 0
                                    

Dedykuję to osobom , które jako życzenie urodzinowe mówili że chcą żeby przejechał ich samochód

Co u was?

Minęło już okrągłe cztery dni od naszego powrotu do Polski.
Dużo myślałam na temat mojego życia.

Otworzyłam oczy i nad sobą zobaczyłam Patryka.

Chore wyobraźnię ale jednak...

Popatrzyłam na niego z zaszokowaniem, marszcząc brwi
Na co on posłał mi szczery piękny uśmiech.

Mój kochany braciszek

– Najlepszego dla mojej hot 18! – wykrzyczał w moje ucho,szybko sięgnęłam po telefon

13 maja
Moje urodziny

–  Dziękuję mój dzielny rycerzu – Odrzekłam uśmiechają się do niego,po chwili mój wzrok spłodził na milionach wiadomościach z życzeniami – Dobry humor widzę – powiedziałam jej odrywając wzorku od komórki

– Zawsze mam dobry ale dziś wyjątkowy – odrzekł

– Nie idziemy do szkoły? – Odrzekłam

– Przypominam że dzisiaj sobota – odrzekł z uśmiechem na twarzy ale był bardzo rozbawiony – Dzisiaj wieczorem mam dla ciebie niespodziankę

Po chwili zabrzmiał dzwonek do drzwi , podniosłam się z łóżka i powędrowałam z uśmiechem na dół

Dzień był piękny

Otworzyłam drzwi a po drugiej stronie ich stała mój uwielbiony i najukochańszy sąsiad

Świeży

– Świeże kwiaty dla 18 -latki – powiedział podając mi różowy bukiet z róży i gipsówki – takie nie za krótkie życzenia znajdziesz na karteczkę ,, zobaczymy się później – odrzekł odchodząc

– Dziękuję!!

Zamknęłam drzwi i skierowałam się do kuchni wsadzając kwiaty w wazon

* * *

3 lata temu

Cholerne urodziny, nienawidzę ich jeszcze dwie godziny temu przed północą miało mnie tu kurwa nie być
Miałam żyć własnym życiem

W cholernym Niebie
Nie pogardzę piekłem

Światło mocno świeciło w moje oczy.
Przez nie zasłonięte zasłony czułam się jakbym wogule nie spała i trafiła uśmiech na twarzy.

Nigdy nie zastanawiałem się co z moim tatą,nigdy zbyt bardzo mnie nie interesował,lecz dzisiaj zbyt dobrze popadł mi w pamięci

Chciał mnie sprzedać

Bez wątpienie spojrzałam na zegarek a później na ekran włączonego laptopa z życzeniami od mamy.

A na nim wiadomości

Vincentbaran „tata” : Najlepszego
Zaśmiałam się szczerze mówiąc
Nie odpisując nic.

Wiedziałam że życie się nie kończy tylko zaczyna

* * *

Spojrzałam na lustro , widząc tam swoje odbicie moje długie blond włosy pozwijane w amerykańskie loczki.Szczerze mówiąc świetnie wyglądała moja cera.Nie wiarygodne.
Moja piżamka idealne układała się na mojej talii.Lubiłam moją naturalną wersję bardzo.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 25 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

school is not everything!    Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz