20# Duchy

42 2 0
                                    

Zacisnęłam usta w wąska linie patrząc na mój biały sufit.Przymknęłam oczy próbując zasnąć w wybić sobie z głowy to wszystko.
Skrzypienie drzwi wybudziło mnie z myślenia.W progu drzwi stanął Patryk z przerażeniem

– Mam duchy w pokoju – rzucił szybko

Wybuchłam śmiechem patrząc na bruneta.Na całym ciele miał gęsią skórkę

– To chodź do mnie – powiedziałam posuwając się bratu

Brunet przeczesał ręką włosy i z uśmiechem powędrował w moją stronę

– Jesteś najlepsza – wyszeptał – Najlepsza,siostra marzeń,Moja ulubiona siostra

– Ulubiona,bo nie masz innej – rzuciłam z nieprzyjemnym spojrzeniem

Patryk uśmiechął się i po chwili zasnęliśmy.

Duchy

Gdzie on widział duchy?

W dupie chyba

* * *

P

atrzyłam na Julite śmiejąca się do mnie na lekcji, opowiadająca swoje historię z wczorajszej imprezy u jej chłopaka Patryka.Była tak szczęśliwa że ledwo co cokolwiek potem mogła wydusić.

Cała nasza Julitka;))

Uśmiechnęłam się do brunetki a ona odwzajemniła uśmiech i poczułam jak moje serce rozpływa się i nabiera szczęścia.Szczęścia

Spojrzałam w stronę nauczycielki która była w świetnym humorze patrząc na mnie i na brunetkę.
Po sali rozbrzmiał się dźwięk dzwonka i każdym opuszczał powoli sale.

– Faustynka zostaniesz? – zetknęłam spęszona na nauczycielke i podeszłam do niej – Bartku poczekaj – odwróciłam wzrok w bruneta podchodzącego do nauczycielki – pomożesz Faustynie zrobić gazetkę szkolną  – w oczach brunetka pojawiły się iskierki – za kilka tygodni jest bal w naszej szkole,w tym roku odchodzicie więc to dla was zabawa możecie zacząć po lekcjach w następnym tygodniu

– Dobrze , wszystkiem się zajmujemy – odrzekłam

Postanowiłam jak najszybciej ulotnić się z klasy.

Wyszłam prędko i podeszłam do moich przyjaciół stojących niedaleko dali obok barierki palących papierosy.
Stali też tam Przemek i Qry co naprawdę rzadko się zdarzało

– Co tak długo? – spytała Wika przygniatając butem papierosa – I gdzie jest Bartek?

– Organizujemy bal końcowy trzeba się wsiąść do roboty – powiedziałam uśmiechając się

– Jestem – usłyszałam głos i ktoś stanął obok mnie,mój brat podał przyjacielowi zapalniczkę i się uśmiechnął pod nosem

– Bal? Serio? Dla nas? – powiedział po chwili Kostek

– Serio – odrzekł Bartek – plusy tego są takie że będę z Fausti przez kilka tygodni nie rozdziely - powiedział kładąc mi rękę na ramieniu przyciągając do niego mnie

– Łapy precz od mojej siostry – zagroził mój Brat a brunet podniósł rękę w obronnym geście

– Trzyma daleko – zakpił Świeży przytulający Hanię

Uśmiech
Uśmiech
Uśmiech

Trzy razy uśmiech

Odgarnęłam włosy z czoła poprawiać je.

– Więc z kim idziecie? – spytał Przemek

– Nie wiem – odrzekliśmy razem z Bartkiem nasze spojrzenia się spotkały a ja poczułam jak powoli łapie Skórcz w brzuchu

– Okej , okej – odrzekł Qry z uśmiechem

– Zostawcie ich,wolny świat – odrzekła Hania

Kochałam JĄ

KOCHAM
Anioł a nie dziewczyna

Uśmiechnęłam się do niej i poczułam jak ktoś wpycha mi fajka między palce.Cudny Brat i jeszcze podpalił
Ideał

– Nie powinieneś truć raczej swojej siostry – odrzekł Qry

– Nie truje jej,ja ją przyzwyczajam do życia – prychnął mój brat a wszyscy popatrzyli na niego – przesadziłem – uznał po czym oparł się o barierkę

– Życia? Chcesz ją przyzwyczaić do nałogu? – odezwał się nie zbyt zadowolony Oliver

– Od razu nałogu, przyzwyczaić – rzekł – potrzebuje palacza jak zabranie was – posłał każdemu delikatny uśmiech

– Ale przecież Fausti pali od dwóch lat – odpowiedział Bartek a każdy popatrzył na niego z  zdziwieniem szmaciarz

– Fausti palisz?Serio? – spytał Przemek

– Rozrywkowo

– Co znaczy Rozrywkowo? – spytała Wika

– Niby czasami,a bardzo często – rzekł brunet

Patrzyłam na nich przegryzając skórki od paznokci.Piękny dzień.
Zdrajcy.Zdrajca.










To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 5 days ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

school is not everything!    Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz