Była dziewczyna

66 7 13
                                    

Pov Julia:
Właśnie jadę na trening z Sonią, już dziś sobota w jutro na żywo nasza salsa. O 12:00 zobaczymy nasze stroje do występu, i o 16 próba na parkiecie. Czy się cykam? Nie bo w tym odcinku jest dla mnie ważna tylko zabawa i dobre samopoczucie Soni*

Wojtek już był od 10 minut na sali, a Jula i Sonia dopiero weszły do środka*
J: o już jesteś?
W: o tak, już jestem jak widać haha
S: ja już z góry gadam, że możemy od razu nie ćwiczyć tylko sobie posiedzieć trochę bo nie wyspałam się
J: potwierdzam, prawie mi spała w aucie
W: to właśnie taniec cię rozbudzi
S: nie nie, wolę posiedzieć hah
W: okej okej
Usiedli na podłodze opierając się o ścianę*
(Ogólnie wyczytałam gdzieś że Wojtek był w związku z tancerką która też tańczyła w tzg o z nim tańczyła gdzieś, Natalia Głębocka. Że 5 lat byli razem ale w tym roku zerwali, i teraz ją użyje tutaj w tym rozdziale)
Julia Suryś dobrze się przyjaźniła z Nati i postanowiła ją zaprosić na trening by pogadać jak i też żeby poduczyla coś Filipa*
JS: Nati zaraz powinna być, bardzo fajna osoba. Poznasz ją. Ale nic nie wspominaj o Wojtku chyba że sama zacznie
F: czemu?
JS: aj bo byli razem w związku ale niedawno zerwali
F: co ty gadasz? Serio?
JS: serio że serio haha
Na te słowa ktoś zapukał do ich sali*
F; proszę
N: cześć- uśmiechnęła się
JS: o hejo
Przytuliły się na powitanie*
N: miło mi Natalia
F: Filip
N: gratulacje że doszliście do połowy programu
JS; a dziękuję. Ale potrzebna mi pomóc, sama z Filipem nie daje sobie rady hahahha i czy chcesz ze mną trichego poduczyć zanim jego babci nie ma (no bo jak coś ciągle jest to że z swoimi bliskimi tańczą)
N: jasne, z chęcią pomogę haha
Razem go uczą tańczyć*

J: podasz mi Wojtek wodę z parapetu bo jesteś blisko, proszę?
W: spoko
Wstał , wziął z parapetu wode i podał jej*
J: dziękuję
Popatrzał przez okno i zobaczył na parkingu pewne auto (jak coś to do Nati)
J: a ty co tam się tak przyglądasz?
W: co? Nie nic, tylko skądś kojarzę pewne auto ale nie umiem sobie przypomnieć skąd. Dobra trudno, każdy może mieć tak
Dobra wstawać panny, już tańczymy
S: no dobra
Wstały i tańczą salsę*

Filip, Julia i Nati zrobili przerwę*
N: ej tak w ogóle, Wojtek jest już w studiu
F: a czemu pytasz?
N: a tak o
JS; powinien już być bo zawsze od 9 zaczyna trening
N: ooo, bo wiesz już go parę miesięcy nie widziałam. Wiesz gdzie ma salę może?
JS: jak wyjdziesz z naszej sali to na wprost, w prawo i pierwsze drzwi. Albo inaczej żeby ci ułatwić to sala numer 10
N: to jak tańczyłam w tańcu z gwiazdami to też miałam ćwiczyłam w tej samej sali, w sali numer 10 haha
JS; o to tak samo macie
N: dobra to ja idę się przywitać tam do nich
JS: Dobrze
Wyszła i pokierowała się do sali Wojtka i Julii*
Natalia puka do drzwi*
W; zapraszaliście kogoś?
J, S: nie, my nie
W: proszę- lekko krzyknął
Otworzyła drzwi*
N: aa hejjj Wojtek
Gdy ujrzał Natalie to go zamurowało*
W: co ty tu robisz?
N: żadne cześć ani nic tylko od razu z grube rury co ja tu robię haha? Zawsze taki byłeś
W; no tak hah
N: Julia(wiemy że chodzi o suryś) zaprosiła mnie bym tak o była na jej treningu i też poduczyla coś Filipa
W: aaa no okej. I tak o podkusilo cię by wejść do mojej sali tak haha?
N: tak, a jakby inaczej. Długo cię nie widziałam i też chciałam poznać twoją panterkę taneczną i spytać jak to możliwe że z tobą wytrzymuje haha
J: jakoś wytrzymuje haha. A jeśli moje spytać, kim jesteś?
W: moją byłą dziewczyną
Na te słowa Julka czuła że zbladła ale też i lekka zazdrość ją dopadła*
N: ale inaczej mogę nazwać że jestem jego koleżanką, już leoejj brzmi haha
Sonia popatrzała na jule*
N: nie przeszkadzam tak w ogóle, bo jutro już niedziela to pewnie dużo charujecie
J; ta właściwie...- chciała powiedzieć że trochę przeszkadza, ale Wojtek sie wtrącił
W: nie, nie przeszkadzasz
Pov Jula:
Aha, co to miało być teraz?
N: o to świetnie, to wy sobie tu ćwiczcie, a ja pooglądam sobie
Nati szybko napisała do Julii że pojedzie trochę w sali od Wojtka*
Sonia ją polubiła*
W: no okej
Ale jak coś to krytyk numer 1 z Natalii jest więc jak coś wam powie to nie przejmujcie się hah
S; spoko okej hah
N; ej no
W; no taka prawda hahah
Wojtek, Julia i Sonia tańczą*
Jula ma trochę krzywą minę teraz*
N: świetnie wam idzie, jeszcze piosenka Dancing Queen i salsa to przepiękne połączenie. Skrytykowała bym coś, ale ugryzę się w język
W: dobra mów a nie
N: Wojtek perfekcyjnie jak zawsze oczywiście, siostra Sonia oszałamiająco tańczy
S: ooo dziękuję, miło
N; ale Julia, zły układ nóg, źle je stawiasz, odwrotnie niż powinno być w salsie
W: no w sumie tak był taki jeden błąd pod koniec
J: dobrze to poprawie się, Wojtek mi pokażę co źle było
Ćwiczą do nowa*
Załóżmy że już stroje obejrzeli itd i jest 16*
Para numer 4 czeka na swoją kolej*
Po czasie weszli na parkiet i zaczęli tańczyć*
Wyszło bardzo Dobrze*
N: wspaniale, po prostu wspaniale
W: noo, to ja już idę się przebrać
N: a to czekaj czekaj, już nie ćwiczycie?
J; nie
N: no i idealnie. To Wojtek zapraszam cię do kaawarni, pogadamy, powspominamy troszkę
W: no można w sumie
Sonia się lekko w sobie zaśmiała bo zobaczyła wkurzoną i podirytowaną minę Julii*
N: no to ty się tam przebierz i takie tam i za godzinę pójdziemy
W: okej
______________________________________
Nie wiem czy się spodoba to komukolwiek, ale jakoś wpadłam na taki pomysł rozdziału. Piszcie czy mam ciągnąć temat o byłej dziewczynie czy nie. Dziś myślę że się pojawi jeszcze następny rozdział lecz nie wiem. Pierwszy raz chyba od 2 albo 3 dni mam wenę na pisanie hahah

Julia Żugaj x Wojciech Kucina❤️💃Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz