Zazdrość się odzywa

115 3 3
                                    

Pov Julia:
Minęły już dwa tygodnie od zerwania, i jakoś zapomniałam o tym. Jakoś nie brak mi obecności Maćka nie wiem czemu. Zatańczyliśmy już z Wojtkiem k pop, pierwszy raz w tańcu z gwiazdami był k pop i mieliśmy okazję akurat my go zatańczyć, świetnie nam wyszedł. A dziś tańczymy sambę, czysta samba. Nie mogę się doczekać.

Julia czeka na Wojtka w salli, usiadła na parapet i ma widok na dwór*

Pov Julia:
Czekam na Wojtka, spóźnia się już 20 minut, a za półtora godziny mamy próbę generalną a ten się spóźnia. Nawet telefonu nie umie odebrać, co za chłop Boże*

Po 5 minutach widzi przez okno Wojtka gadające z Vanessą, wkurzyło ją lekko*

Pov Jula:
A on co, serio spóźnia ske bo gada z Vanessą, wkurza mnie że ona się tak do niego klei, odbiera mi mojego partnera tanecznego, teraz nie tylko przy mnie się uśmiecha szczerze, żartuje, patrzy słodko ale teraz też do Vannessy taki jest nosz kuźwa. Julka zy tu zazdrosna jesteś, nie no coś ty nie możesz być zazdrosna. Nie mam prawda być zazdrosna. Uspokój się, opanuj emocje*

Vanessa wzięła Wojtka za rękę i pociągnęła do wejścia do studia*
Julia to zobaczyła i lekko sie wkurzyła*

Po chwili Wojtek wszedł na salę*
W: sory za spóźnienie takie, ale jechałem autem i spotkałem Vanessę bo jej się auto popsuło i szła pieszo wić wziąłem ją do aita i razem pojechaliśmy a potem chwule pogadaliśmy pod studiem i nie wiem jak ten czas zleciał tak szybko
J: a odebrać telefonu nie łaska było hm? Zeszła z parapetu*
W: nie patrzałem w telefon, a nawet to miałem wyciszony
J: to pora go pod głośniki i zaglądać do telefonu wiesz
W: o co ci w tym momencie chodzi? Ty też czasem się spóźniasz nawet gorzej ode mnie
J: ale ja mam większy powód, może idź se do Vanessy dalej poplotkować bo przecież zauważyłam że to twoja wielka psiapi
W: aha, to o to co chodzi. Że mam dobry kontakt z nią
J: nie, po prostu wiesz że zbytnio za sobą nie przepadamy, a ty się z nią tak przyjaźnisz. Nawet czasem wolisz z nią gadać niż ze mną
W: aa zazdrość się odzywa
J: nie, wcale. Ja zazdrosna? Nigdy
W: nigdy nie mów nigdy
J: a nawet jeśli byłabym zazdrosna to co hm? Mam prawo być zazdrosna o to, że ona mi odbiera partnera tanecznego jak i przyjaciela...wolisz z nią czasem gadać niż ze mną. Po treningach parę razy się zdarzyło że gdzieś poszliście ze sobą itd. A jeśli ty ją wolisz i ona mi ciebie odbierze, stracę ważnego dla mnie przyjaciela...i co wtedy zrobię he?
Powiedziała minka słodko ale też i z smutnym wyrazem twarzy jednoczenie*
W: aj skończ, ty jesteś najlepsza i niezastąpiona
J: na prawdę?
Dała głowę do góry i popatrzała na niego z uśmiechem*
W: tak na prawdę. I nie, Vanessa ci nie odbierze mnie hahah
Przytuliła go z radością, a on od razu odwzajemnił przytulasa*
Julia poczuła takie ciepełko, jakby motylki jej po brzuchu latały gdy się przytulili*
Stoją tak z minutkę*
W: dobra to chodź się przebierać, na make up i czeka nas próba generalna
J: tak, w drogę hehe
Poszli do swoich garderob, zrobili im make up*
Wszyscy są w studiu i czekają na swoją kolej żeby zatańczyć na parkiecie*
Julia gada z Julią Suryś*
JS: ej mam pytanko, czy ciebie coś łączy z Wojtkiem?
J: co? Nie coś ty, nie. Czemu takie pytanie?
JS: no bo widać jak na siebie patrzycie, z takimi iskierkami w oczach, jak się prztulacie to widać u was taki szczery uśmiech. Widać tą chemie między wami. Bo np ja z Filipem dobra jesteśmy partnerami tanecznymi też jak i przyjaciółmi ale my tak sis nie zachowujemy jak wy
J: nie, między nami nic nie jest hahha, jestem jeszcze świeżo po zerwaniu stara. Ale jak mam mówić szczerze to może tak z niecały miesiąc temu, gdy mieliśmy próbę do walca to byliśmy blisko siebie
JS: co? Opowiadaj zanim nikt ans nie słyszy i jeszcze nie tańczymy
J: no po prostu miało być podnoszenie, ja się mu jakoś wyślizgłam i bylam w jego ramionach, długi czas tak staliśmy ale kurna *powiedziała ciszej* Vanessa musiała wejść do sali. Ale czułam się tak dziwnie, tak no nie wiem, emoecie nie do opisania. Lecz było blisko żebyśmy się pocałowali a wtedy to już ciekawie by było haaha
JS: ulala, czy Julcia se zakochała w swoim parterze tanecznym hm?
J: nie, nie. Nie prawda nie
Wojtek podszedł do nich*
W: a wy co to za plotkowanie znowu?
JS: nie plotkujemy, my tylko stwierdzamy fakty hahah
W: ta już już, ale muszę wam przerwać te STWIERDZANIE FAKTÓW bo zaraz Jula tańczymy
J: dobrze, to później pogadamy jak coś Jula
JS: oki, ja tutaj będę stać i popatrzę na wasz taniec
Po chwili Jula i Wojtek tańczyli, wyszli im perfekcyjnie i bez błędu, a po nich następna para tańczyła*
Później były różne sesje zdjęciowe, gromadziły się osoby na widownię i różne rzeczy*
Aż nadeszła 19:55, każdy na swoich miejscach, para za para tańczyła*
Później nadeszła odpadanka jak co zawsze iz potem były wywiady*
Zapytano w jednym z wywiadów Wojtka co on na na słowa Dody "ten Wojtek od Julii żugaj rewelacyjny" (czy coś w tym stylu powiedziała, niej pamiętam)
Odpowiedział grzecznie na to*
Potem go zapytano czy jest wolny*
W: tak, aktualnie jestem wolny haha
Julia się uśmiechnęła tylko*
D:(dziennikarz) no to trzeba ci kogoś znaleźć, taki mężczyzna jak ty nie może być wolny haha
Julia się poczuła lekko zazdrosna i zrobiła specyficzną minę*
Po wywiadach i zdjęciach Jula i Wojtek poszli się przebrać, potem pogadali, nagrywali story na ig a potem pojechali do domu*

Julia Żugaj x Wojciech Kucina❤️💃Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz