fourteen

110 10 0
                                    

LUKE

Udało nam się. Przywieźliśmy Caro w ostatniej chwili. Powoli odzyskuje siły ale wszystko dobrze. Po drodzę przeczytałem list który zostawiła. Napisała że jest dla nas problemem i cierpi bez Ashtona. Nie wiem co jej przyszło do głowy, przecież tak nie jest.

-Luke szybko, coś z Ashtonem- powiedział Calum w pośpiechu

Zerwałem się z miejsca i pobiegłem za przyjacielem. Kilka dni temu Ashton lekko poruszył ręką, lekarze zapewnili że to znak iż powoli odzyskuje świadomość ale co teraz się dzieje. Pod salą zobaczyłem awanturującego się Michaela.

-co jest stary? Co z Ashtonem? Co się dzieje?-zacząłem zadawać pytania bez opamiętania

-jego stan się pogorszył, zabierają go na sale operacyjną ale nic nie chcą powiedzieć- powiedział Michael przeczesując swoje zielone(?) włosy

Nagle, nie wiadomo skąd pojawiła się koło nas Caro na wózku gdyż cały czas była za słaba. Lekarz gdy tylko ją zobaczył wytłumaczył że Ashton miał nagły krwotok do mózgu i muszą natychmiast operować. Po tych słowach Caro a nawet Calum rozpłakali się a Michael chodził po korytarzu w jedną i drugą stronę. Ja natomiast siedziałem koło Caroline i próbowałem ją uspokoić chociaż sam w środku byłem zaniepokojony. Po jakiś 2 godzinach wyszedł lekarz więc (jako że byłem najbliżej) podszedłem do niego

-i co z nim doktorze, czy wszystko dobrze?

-Pacjent miał nagły krwotok do mózgu ale jego życiu póki co nic nie zagraża, opanowaliśmy sytuacje. Jednak nadal znajduje się w śpiączce ale po ostatnich wydarzeniach sam Pan wie że powoli odzyskuje świadomość. Zostanie teraz przewieziony na intensywną terapie a Pana prosiłbym żeby odwiózł panne Gold do pokoju gdyż powinna wypoczywać.

-dziękuję bardzo, oczywiście zabiorę ją-powiedziałem i w duchu cieszyłem się że Ashton powoli wraca do nas. Jednak nadal nie wiedzieliśmy kiedy to nastąpi a ze względu na Caroline lepiej by to się stało szybko.


don't leave me//a.iOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz