*justin*
Okazało sie że podczas lotu zasnąłem. Obudziłem sie gdy podchodziliśmy do lądowania.
Na lotnisku czekał na nas bus wynajęty przez Chaza. Gdy miałem wsiadać poczułem wibracje mojego telefonu. Dostałem wiadomość:
"Nieładnie uciekać z kraju Bieber"
- Kurwa Chaz! ( wykrzyczałem)
- Co jest?
- Ten palant wie że wyjechaliśmy z kraju!! Skąd kurwa?
- Niewiem do cholery Bieber. Ale miejmy nadzieje że niewie do jakiego kraju. A teraz wsiadaj.
Naszym wrzaskom przysłuchwiła sie Selena. Odrazu ją przytuliłem. Widziałem strach w jej oczach. Takiej jej jeszcze nigdy niewidziałem.
Pół godziny później dojechaliśmy do hotelu. Rozpakowaliśmy swoje rzeczy i udaliśmy sie do pokoju Chaza aby ustalić co dalej. Gdy wchodziliśmy do niego na miejscu był już Rayan. Selena wykrzywiła sie na jego widok co mnie zdziwiło. Myślałem że sie lubią. Ale teraz mamy ważniejsze sprawy na głowie.
- Skoro już wszyscy są zaczynamy.
( zaczął Chaz)
Wiemy że osoba która was prubuje dorwać wie że jesteście poza krajem. I to jest bardzo dziwne.
- Ale skąd? ( zapytała Sel)
- No właśnie. Myśle że ta osoba jest bliżej nas niż sądzimy.
- Ale kto to niby ma być? ( wtrącił dziwnym tonem Rayan)
- Tego niewiemy. Ta osoba bardzo dobrze sie maskuje.
- Ale to nieznaczy że to osoba z naszego bliskiego otoczenia! ( krzyknął Rayan)
- Kurwa a co innego sugerujesz?( powiedzial zdenerwowany chaz)
- Uspokójcie sie. Tak nam nie pomożecie. ( wtrąciła sel)
- A więc jaki plan Chaz? ( dodałem)
- Nie mamy innego wyjścia. Nieruszacie sie z hotelu bez naszej eskorty. Nie wykonujecie rzadnych połączeń telefonicznych. Poprostu znikacie.
- Co nam to da? ( spytałem)
- Przede wszystkim bezpieczeństwo Justin.
- Zgadzam sie. ( powiedziałem bez zastanowienia )
- Na dzisiaj to wszystko idźcie odpocząć.
Po chwili byliśmy z Selly już w naszym pokoju. Odrazu położyła sie spać. Nie miałem jej tego za złe. Widziałem jak ta sytuacja na nią wpływa. Gdy już zasnęła poszłem do lodówki z której wyciągnąłem puszke polskiego piwa " Warka" . W smaku cudo. Zastanawiało mnie dziwne zachowanie Rayana. Po cholere kłócił sie z Chazem skoro wiedział że ma racje?! I dotego reakcja Seleny na jego widok. Strasznie mnie to martwiło. Postanowiłem sie z tym przespać. Wypiłem piwo i położyłem sie na łóżku tuląc sie do Sel. Odrazu zasnąłem.
