♥10 Tchórz

317 21 0
                                    

NINA:

Brian natychmiast się ode mnie oderwał i schował za drzwiami tak, żeby nikt go nie zobaczył. Wstałam, poprawiłam sukienkę i otworzyłam drzwi.

Dzięki kurwa mamo.

-Tak? -Burknęłam.

-Ja i tata wychodzimy. Pewnie wrócimy rano. Mam nadzieję, że będziesz rozsądna.

-Taaa.. I dzięki mamo przez ciebie się z nim pokłóciłam.

-Nie moja wina.. A może to i lepiej..

-Lepiej kurwa!? Mamo... To mój przyjaciel i będzie tu przychodził.

-Dobrze, rób co chcesz. -Podniosła ręce do góry i wyszła z pokoju. Zamknęłam drzwi i spojrzałam na Briana. Stał i patrzył na mnie uważnie.

-Twoja mama mnie chyba nie lubi.

-Lubi, ale jest suką.

-Ej.. Nie jest.. -Uniosłam brwi.

-Serio?

-No... Jest... Niemiła, ale to nie znaczy, że jest suką. Porównaj sobie ją i mojego ojca...

-Każde z nich jest złe na swój indywidualny sposób.

-Mhm. -Mruknął i podszedł bliżej do mnie.

-Tak? A w jaki sposób zła jest twoja mama? -Zapytał.

-Nie pozwala ci tu być po 23. Gada bzdury i to wystarczy. -Zaśmiał się.

-Dobra.. -Zaczął całować dół mojej szyi.

-To co będziemy robić? -Spytał w moją skórę.

-No... Nie ma moich rodziców. Zostaniesz na noc? -Zapytałam cicho.

-Czekałem aż to powiesz. Będziemy się mogli trochę pobawić. -Zaśmiał się, przygryzając moją skórę.

-Pobawić? -Zadrżałam.

-Tak, pobawić.

-Mmm.. A na czym będzie polegała ta zabawa? -Przekrzywiłam głowę, a on zaczął przygryzać moje obojczyki.

-Na początek zagramy w Tchórza.

-Tchórz? -Zaśmiałam się.

-Musisz mi wyjaśnić reguły gry..

-Nie znasz tego? Boże, gdzie ty żyłaś? Dobra, wykonujemy na zmianę jakieś ruchy, jakie tylko chcemy i kto pierwszy powie STOP, jest tchórzem. Na przykład ja pochylam się nad tobą, a twój ruch to podwinięcie mojej koszulki. -Uśmiechnęłam się.

-Przegrasz.

-Zobaczymy.

-Dobra, dobra. Zaczynamy. *usiadłam po turecku na moim białym dywanie i poklepałam miejsce naprzeciwko siebie. Usiadła ciężko i powoli- po wypadku nadal był trochę poobijany.*

-Zaczynasz. -Powiedział, a ja położyłam mu dłoń na kolanie.

-Jaka niewinna. -Zaśmiał się i położył mi rękę na udzie. Moja ręka znalazła się na jego biodrze, a on się dalej uśmiechał. Też położył mi rękę na biodrze. Przeciągnęłam rękę na jego umięśniony bark. Zagryzł wargę i położył rękę na mojej talii. Zjechałam w dół i położyłam rękę na jego piersi. Jego ręka znalazła się na moich żebrach i pochylił się delikatnie nade mną. Zbadałam jego mocno zarysowane mięśnie brzucha pod koszulką, a on zadrżał lekko. Wsunął rękę pod moją koszulkę i położył przy pasku od stanika. Zwilżyłam wargi i wsunęłam rękę pod niego bluzkę. Sięgnął po zapięcie do stanika.

I will give you 5 zł, if you fall in love with me  ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz