Lalka#34

1.2K 80 4
                                    

Żyła sobie mała dziewczynka o imieniu Salii. Uwielbiała bawić się lalkami. Miała ich pełne stosy każda inna... Jednak człowiek jak to człowiek dorasta i po pewnym czasie przestaje bawić się tym co tak kochało w dzieciństwie tak samo Sali gdy miała 15 lat przestała bawić się lalkami, które nadal leżały w jej pokoju. Ułożyła ja na wielkiej kupie, którą miała zamiar wyrzucić.

W nocy zasnęła... Lalki powoli wstawały z kupki. Niektórym brakowało oczu, rąk i nóg. Stanęły do koła łóżka... Jedna wskoczyła na łóżko i zaczęła szarpać dziewczynkę która natychmias otworzyła oczy. Zaczęła wrzeszczeć z przerażenia. Gdzie są moim rodzice! Mówiła, ale w domu nikogo nie było oprócz jej i ponad 20 lalek.

- A więc to tak trzeba nas wyrzucić bo się już znudziłyśmy – Powiedziała lalka mrożąc oczy.

- Nie! Ja po prostu...

- Dorosłaś i nie jesteśmy ci już potrzebne prawda? – Salii nie mogła zaprzeczyć.

Wszystkie lalki zaczęły śpiewać.

Salii zła

Sali złą panią jest

Już dorosła

Nas nie potrzebuje...

- Przestańcie! – Krzyczała, ale śpiew lalek ją zagłuszał

Nie jesteśmy już potrzebne

A kto powiedział, że ona jest?

Może wyłamiemy jej rączki

Może wyłamiemy jej nóżki.

Może wydłubiemy oczy...

Lalki rzuciły się na Sali zaczęły ją gryźć, szarpać wydłubywać oczy...

- Sali jesteś niedobrą lalką – Powiedziała jedna...

- Ja nie jestem lalką!

- Nie?

Rano rodzice weszli do pokoju córki. Nie było jej w środku. Na tapczanie siedziała lalka. Pewnie jakaś nowa. Miała włosy koloru blond jak Salii i takie samo ubranie jakie nosi Salii. Rodzice wzięli wszystkie lalki łącznie z nową i wrzucili wszystko do ognia. Potem poszli szukać córki. Ale jej już nigdy nie znaleźli...

◈ Scary Stories ◈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz