Bonus

43 4 0
                                    

Siedzę w swojej celi i kolejny raz liczę karaluchy wokół. Nikt nie dał mi pożywienia od tygodnia. Powoli usycham. Ta wstrętny wiedźma pozbawila mnie trzech zębów i kilku palcy u dłoni. Na szczęście lub nie odrastają. Nie nawidze tego miejsca nie nawidze świata nie nawidze życia. Nie widziałem przyjaciół już tak długo ze zanika mi pamięć o nich i nie tylko o nich. Faszerują mnie różnymi prochami nie rozumiem co się dzieje. Tak wogule gdzie ja jestem? Kiedy i czy wogule stąd wyjdę ? A może wogule nie wrócę? Może mnie porzucili? Nie mogę walczyć wstrząsnęła mi wilczy jad niemoge rzucać klątw. Straciłem też fizyczną siłę. Jestem wrakiem. Jedynym moim towarzyszem jest szkielet w celi obok. Nazwałem go Franklin August 4.

- Agi co myślisz o tym miejscu ? Bo ja go nienawidzę !

Jedyny problem to to ze nie odpowiada. Chyba oszalałem. Nie Nie chyba. Na pewno. Na pewno oszalałem. Nagle usłyszałem huk i moja cela otworzyła się. Do środka weszło kilku mężczyzn i zaciągneli mnie do jakiegoś pokoju. Stało tam biurko krzesło i popsute łóżko. Rzucono mnie na łóżko a na krześle usiadła ONA .

- Nie jesteś mi już potrzebny. Sprzedalam cie do zaprzyjaźnionej rodziny. Od dziś jesteś ich sługą. Powinni po ciebie dziś przyjechać.

Czy ja się przesłyszałem?
Zostałem sprzedany jak jakaś dziwka?! Cały asz sie trzęsłem. Poderwałem się na równe nogi i zaatakowałem ją. Niestety te goryle osiągnęli mnie od niej.

- Coś ty kurwa powiedziała ?!
Zabije cię dziwko! Zabije cię!
Miałem ochotę ją rozszarpać. Wredna nie do robiona jędza.

- Siedź cicho najpierw przefarbujemy ci włosy. Co powiesz na czarny?

Znów zaczołem się szarpać lecz na marne.

- Tknij tylko moje włosy a przerobienie cię na karmę dla kota!

Cały czas próbowałem się wyrwać. Nie ma mowy!
Nagle poczułem pieczenie policzka. Ta baba mnie uderzyła. Gdyby nie to ze mnie trzymają!

- Uspokuj się albo pójdziesz pod narkoze.

Splunołem i spojrzałem jej prosto w oczy.

- Jak chcesz.

Momentalnie poczułem ze coś wbija mi się w kark.

- Po fryzjerze usuniemy ci pamięć. A wtedy będziesz już ich.

Wszystko zaczęło wirować i już po chwili zapadłem w swój ostatni sen.
--------------------------------------------
To Ostatni rozdział z perspektywy Kreya w tej książce. JEZELI CHCECIE WIEDZIEĆ CO STANIE SIĘ
Z KREYEM TO PRZECZYTAJCIE
,, ZAPOMNIENIE ,,

Riflesso Oscuro PL   - W Trakcie PrzeróbekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz