- Jest idealnie! - Richard krzyknął do nas uradowany - Ale ty, Carter, albo się nie wyspałaś, albo myślisz o niebieskich migdałach - zwrócił się do mnie.
- Zapewne myśli o gorących chłopcach, o których może sobie tylko pomarzyć - słysząc słowa Emily spojrzałam się na nią. Jestem pewna, że miała na myśli Nialla. Mrugnęła do niego, a on przewrócił oczami i wrócił do gry w koszykówkę.
- Widziałam basen w tym hotelu, tak jak miało być - odezwała się Lily - Pójdziemy tam jak chłopcy skończą trenować?
- Tak, to dobry pomysł! - Jade klasnęła w dłonie, zdecydowanie przystając na propozycję dziewczyny.
Po około godzinie wszyscy znaleźliśmy się na basenie hotelowym.
- Idę do sauny - poinformowała nas Katy idąc skorzystać z jednej atrakcji tego miejsca. Emily poszła z nią, więc miałam ją z głowy, a Chrystal i Alex udały się na masaże.
- Zaklepuję jacuzzi! - wykrzyknęła Lily, a ja razem z Jade zaśmiałyśmy się i poszłyśmy za blondynką.
- Co Niall robi? - spytała Jade kiwając głową w kierunku chłopaków, którzy wchodzili do basenu. Spojrzałam się na wspomnianego blondyna, który rozmawiał ze swoim bratem pokazując mu wewnętrzną stronę przedramienia prawej ręki. Nate skazał na ramię Nialla, ale on pokręcił głową.
- O czym rozmawiają? - spytała Lily.
- O tatuażach? Cięciu się? - odezwała się Jade.
- Nie, chłopcy się nie tną - Lily zaśmiała się, a mi zrobiło się smutno.
- To nie jest śmieszne - powiedziałam nie odrywając wzroku od Nialla.
- Oni by tego nigdy nie zrobili, są na to za twardzi - stwierdziła Jade.
Tak ci się tylko wydaje.
Dziewczyny nagle wybuchnęły śmiechem widząc jak Louis wskakuje na plecy Zayna, tym samym wpychając go pod wodę. Malik chciał za to uderzyć Tomlinsona, ale ten zanurkował i uciekł mu wynurzając się za plecami Nathaniela. Lou spojrzał się na nas i uśmiechnął się głupio, a następnie pociągnął szorty blondyna w dół, ale on zdążył zareagować i w porę je chwycił.
- Kurwa, Tomlisnon! - krzyknął, a my zaśmiałyśmy się. Niall wybuchnął śmiechem, Harry uderzył się w czoło, a Mark i Liam udali, że nic nie widzieli.
- Było tak blisko - powiedziała Lily przygryzając wargę - Czemu on musi mieć taki szybki refleks? - westchnęła.
- Cóż, na ogół się ścigają, więc muszą podejmować szybkie decyzje - powiedziała Jade.
- Brakuje mi ich. Spytam się chłopaków, kiedy będzie najbliższy wyścig z ich udziałem.
- Nie chcę na nie iść - powiedziałam.
- Dlaczego? - dziewczyny spytały w tym samym czasie.
Uch, bo tak jakby jestem obrażona na Nialla?
Wzruszyłam ramionami i ten temat nie był już dalej ciągnięty.
Po basenie poszliśmy na posiłek, a po nim udaliśmy się na miasto. Ściemniało się i wszystko zaczęło ładniej wyglądać przez liczne kolorowe neony i reklamy. Dopiero po godzinie zaczęło się robić chłodno, a tego nie przewidziałam, bo ubrałam na siebie tylko cienki biały sweterek. Przede mną szedł Niall ubrany w skórzaną kurtkę, przez co zrobiło mi się jeszcze zimniej. Po chwili nagle się zatrzymał, by pokazać coś swojemu bratu, a ja o mało co i bym na niego wpadła. Ominęliśmy ich i wtedy poczułam się dziwnie, bo uświadomiłam sobie, że nie rozmawiałam z Niallem cały dzień. Reszta chłopców stanęła po jakimś czasie, bo Louis chciał zapalić, a inni z tego skorzystali.
CZYTASZ
Twins cz.1 (zakończone) || Niall Horan
Fanfiction*Uwaga: to ff ma dwie części* Jenny razem ze swoją przyjaciółką rozpoczynają naukę w nowej szkole, w której nie jest tak spokojnie, jak na początku im się wydawało. Poznają szóstkę chłopaków w tym bliźniaków Horan, którzy mają niecodzienne hobby - n...