Byłam smutna, bardzo smutna. Siedziałam pod tą ścianą płacząc. Nawet nie zobaczyłam, w którym momencie Harry mnie przytulił.
-Dziękuje Harry-powiedziałam łkając-Jak się tu znalazłeś?
-Nie ma za co, wiesz stwierdziłem że pójdę na spacer. Mam problemy w domu-zamyślił się na chwilkę-pisałem do Ciebie sms czy możemy się przejść, ale nie odpisałaś i się martwiłem, postanowiłem Ci złożyć wizytę-uśmiechnął się- całą historia- wytłumaczył mi.
-Skąd wiedziałeś gdzie mieszkam?-zapytałam
-Wyświetla mi się pod twoimi sms, wiesz lokalizacja- zaśmiał się
-No tak...fakt-powiedziałam i wymusiłam na sobie uśmiech- Może chcesz się czegoś napić?
-Szklankę wody?-zapytał
-Oczywiście, już się robi- wstałam i udałam się do kuchni.
Przy nim zapomniałam co się stało niecałe 15 minut temu. Wyciągnęłam szklankę z szafki, która wisiała nad expresem do kawy. Nalałam do niej wody, i zaniosłam lokowatemu. Wchodząc do salonu, zauważyłam że mój niezapowiedziany gość siedzi na kanapie.
Podeszłam do niego i podałam mu szklankę z wodą.
-Dziękuje-odpowiedział.
W odpowiedzi tylko się uśmiechnęłam.
Podeszłam do kanapy i usiadłam obok Harrego. Rozmawialiśmy na różne tematy. Tak miło się z nim rozmawiało.
Może nie dawałam tego po sobie poznać, ale w duszy płakałam, nie wiedziałam co dzieję się z moją mamą, byłam taka wystraszona. Ale nie chciałam tego pokazać, nie chciałam się złamać.
-Carmen, przepraszam ale będę się już zbierał-palcem pokazał na zegar.
-Okej- odpowiedziałam tylko.
Podeszliśmy do drzwi. Harry ubrał swój płaszcz i chciał wychodzić, gdy podeszłam do niego i mocno przytuliłam
-Dziękuje Hazz- powiedziałam.
Brunet odwzajemnił uścisk. Był mocny i taki przyjemny. Odsunął się, pocałował mnie w policzek rzucił krótkie- Cześć- i wyszedł.
Poszłam do łazienki, ogarnęłam się,przebrałam się w piżamę i gdy już miałam iść spać mój telefon zaświecił się.
Harry: Dobranoc xx
Ja: Dobranoc Hazz x
-----------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że wczoraj nie było rozdziału, ale nie dałam rady go napisać. Skończyłam się uczyć około godziny 23 i naprawdę padałam.
Mam nadzieję że ten rozdział się podobał.
Agata
gusiorek01
xxx
CZYTASZ
Feels like snow in september||h.s♥
RandomJak to jest gdy wszyscy wokół ciebie mają Cię gdzieś, Gdy najlepsi przyjaciele obgadują i wyzywają za twoimi plecami, Jak to jest być zostawionym przez najbliższe osoby, Gdy inny Cię krzywdzą i doprowadzają do płaczu I gdy już spadasz i nie potrafis...