-Cześć Cari, co jest? Wygladasz na smutną- przytuliła mnie.
-Hejka-odwzajemniłam uścisk- Zarwałam z Harrym.
-Dlaczego?- zapytała i posmutniała.
-Eh, byłam głupią idiotką.Myślałam, że tak będzie lepiej.No i jak zwykle...Spieprzyłam wszystko- pojedyńcza łza spłynęła po moim policzku.
-Posluchaj, nie wiem skąd Ci ten debilny pomysł przylazł do łba. Ale musisz go odkręcić- niemal że krzyczała.
-Zadzwonie- zaproponowałam.
Wyciagnęłam telefon z torebki i wybrałam numer Hazz'a.Jeden sygnał...
Drugi...
Trzeci...
"Przepraszamy. Abonanent czasowo niedostępny..."-Nie odbiera- powiedziałam szeptem.
-Chodź, idziemy na duuuuży kubek gorącej herbaty- powiedziała i pociągnęła mnie za sobą.~~*~~
Kupiłyśmy po kubku naszej ulubionej herbaty- gruszkowo-karmelowej. Usiadłyśmy przy wolnym stoliku obok wielkiej choinki.-Świeta coraz bliżej, a ja sobie świetny prezent sprawiłam- powiedziakam po dłuższej chwili ciszy.
-Spokojnie, wszystko sie ułoży.-powiedziała- O! Prawie zapomniałam. Co u twojej mamy?
-MAMA!- wrzasnęłam. Byłam pewna, że wiekszość ludzi znajdującej się w tej herbaciarni, spojrzało na mnie.Wstałam szybko od stolika i pobiegłam do szpitala.
Za sobą słyszalam tylko moje imie krzyczane przez Kay.
Od galerii do szpitala było około 5 minut. Wślizgnęłam się przez wielkie białe drzwi. Podeszłam do wind i czekałam, aż ta łaskawie sie pojawi.
~~*~~
Drzwi do windy uchyliły się, a w nich pojawił mi się bardzo dobrze znany chłopak.-Harry?- zapytałam.
-Jak widzisz- odpowiedział chłodno.
-Ja... j... chciałam Cię przeprosić.- wypuściłam głośno powietrze.Nie odpowiedział nic tylko wpił się w moje usta.
Przyznam szczerze, że brakowało mi tego trochę.
-Szybko się pogodziliśmy- zaśmiałam się.
-Jak ktoś się zakocha po uszy to tak jest- uśmiechnął się i ujrzałam jego słodkie dołeczki.
-Idę do mamy, pójdziesz ze mną?- zapytałam.
-Oczywiście- odpowiedział.W windzie wystukałam sms do dziewczyn:
Ja: Znów razem! Pozdrawiam haha xx
---------------------
Za wszelkie błędy przepraszam, pisałam na tablecie, wiec wiecie.
Hahahahahaha xdAgata
gusiorek01
Love you!
CZYTASZ
Feels like snow in september||h.s♥
De TodoJak to jest gdy wszyscy wokół ciebie mają Cię gdzieś, Gdy najlepsi przyjaciele obgadują i wyzywają za twoimi plecami, Jak to jest być zostawionym przez najbliższe osoby, Gdy inny Cię krzywdzą i doprowadzają do płaczu I gdy już spadasz i nie potrafis...