Wybiegłam płacząc z gabinetu doktora. Byłam totalnie załamana faktem, że moja mama zażywała narkotyki. Co jeszcze robiła- nawet nie chce o tym myśleć.
Przebiegłam obok Styles'a, udając się do wyjścia. Nie miałam sił aby z jakimkolwiek człowiekiem rozmawiać.
Nagle poczułam że ktoś złapał mnie za nadgarstek.
Cholera-pomyślałam.
-Co chcesz?!-krzyczałam płacząc.
-Car,co się stało?-zapytał trochę zdezorientowany Harry.
-HMM, NO POMYŚLMY-krzyczałam wciąż- MOJA MATKA BYŁA CHOLERNĄ ĆPUNKĄ.
-Spokojnie, może eee-pomyślał- nie no, ćpanie nie ma sensu ani powodu... czy coś.
-Brawo Styles- odpowiedziałam wściekła.
-Phill, powinnaś iść do twojej mamy-odpowiedział ze spokojem.
-Nie?-odpowiedziałam- Sorry, ale chyba Cię pogrzało w tą twoją piękną buźkę że tam pójdę.
Po wypowiedzeniu tych słów, zaczerwieniłam się. Przygryzłam wargę i stałam jak wryta.
-Hah, przyznałaś że jestem piękny- powiedział- aczkolwiek to określenie jest troszku gejowskie-zaśmiał się.
-No to idealne do Ciebie, Styles- odpowiedziałam.
-NN HOMO MY FRIEND!- powiedział i wybuchnął śmiechem.
Dzięki niemu przestałam płakać i zaśmiałam się po tych strasznych wiadomościach, których dowiedziałam się jakieś 10 minut temu.
-Masz rację, pójdę do niej-powiedziałam po chwili zastanowienia.
Nie czekaj ac na odpowiedzieć ruszyłam pod sale, w której leżała mama. Usiadłam i czekałam co się dalej wydarzy.
----------------------------------------------------
ZAWAŁ W CZASIE PISANIA ROZDZIAŁU! KOMPUTER SIĘ WYŁĄCZYŁ A JA PRAWIE KOŃCZYŁAM ;-; Na szczęście wszystko się odzyskało :D
Głupi zawsze ma szczęście! ;3
Mam nadzieję że rozdział się spodobał! ;)
Głupia Carmen xd
Agata
gusiorek01
xxx
CZYTASZ
Feels like snow in september||h.s♥
De TodoJak to jest gdy wszyscy wokół ciebie mają Cię gdzieś, Gdy najlepsi przyjaciele obgadują i wyzywają za twoimi plecami, Jak to jest być zostawionym przez najbliższe osoby, Gdy inny Cię krzywdzą i doprowadzają do płaczu I gdy już spadasz i nie potrafis...