Rozdział 50

372 39 0
                                    

Wylądowała. Po wyjściu z samolotu i zabraniu swoich bagaży, zadzwonilam do mamy. -Hej
-czee Weronika, i jak podróż?
-świetnie!
-JESTEŚ CAŁA PRAWDA!!?-krzyczał Liam.
-Tak-zachichotalam.
-Ok nie będziemy przedłużać,ale pamiętam dzwoń codziennie
-Jak będę miała czas to tak
-Weronika nie drażni mnie!
-No dobrze
-Ok miłego dnia kocham cię
-Ja ciebie też mamo
Rozlaczylam się. Poszłam szukać mieszkania,gdzie przed wyjazdem dzwoniła do mojej nowej wspłólokotorki.
Po pół godzinę szukania,wkońcu znalazłam to mieszkanie.
Zadzwoniłam domofonem.
-Słucham?-pytała młoda dziewczyna.
-Cześć..to ja Wera
-Oooo hejcia! Wchodz
-Dzięki
Otworzyłam drzwi i weszlam na górę.
Przed drzwiami stała młoda,szczupła i miła osobka.
Przywitała mnie miło i zaprosiła do środka.
-Cześć. Jestem Iza
-Hej miło mi cię poznać ja mam na imię Weronika
-Miło cię widać w moich skromnych progach
Uśmiechnęłam się.
-Chodź oprowadzę cię po mieszkaniu
-Ok
-To tak po lewej stronie jest kuchnia,obok niej jest moj pokój na przeciwko drzwi wejściowych jest toaleta,obok toalety jest salon i obok salonu jest twój pokój. Czuj się jak u siebie
-Dzięki,to ja się teraz rozpatruje
-Spoko
Rozpoczęła się rozpakowykać. Miałam trochę walizek.
Po godzinę rozpakowywania polozylam się i zasnelam.

Myślę że rozdział się podobał. Miłego wieczorku kochani.

One Direction Faction HistoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz