Rozdział 83

374 23 3
                                    

Czułam dziwny zapach.
Zapach lekarstw.
Byłam w szpitalu,nic nie pamiętam.
Wiem tylko że był pisk i lefrektory.

Po chwili wszedł lekarz.

-Dzień Dobry pani Weroniko jak się pani czuję?
-Źle. Nic nie pamiętam
-Miała pani wypadek
-Jaki wypadek!!?
-Spokojnie nie może pani się denerwować w taki stanie
-Jakim stanie ja nie czuję się tak źle chcę wyjść ze szpitala!!!
-Ale stan dziecka jest zagrożony
-Dzi-dzie-dziecka?-jakalam się się.
-Tak jest pani w 3 miesiącu ciąży
-Jak to?
-Niech pani sie uspokoi

Do pokoju wszedł Luck.

-Cześć Wera
-Hej...
-Co ci lekarz mówił?
-Że jest okej i że...
-No że co?
-Że jestem w ciąży
-Będę TATĄ!!! Yyyyy znaczy kto jest taką?
-Luck ba trzy miesiace temu spalam z Niall'em
-No tak ale słuchaj jesteś w szpitatu może to zły momet ale.... ja cię kocham. Czy zostaniesz moją dziewczyną?
-Luck ja.... Tak
Pocałował mnie namiętnie.


Weronika

Jestem najszczesliwszą osobą na tej ziemi. Fakt wiadomość o ciąży mnie zdziwiła i przerosła ale jak Luck poprosił mnie o rękę to jest szczęśliwa i wiem że będzie super tatą.


Luck

Czego chcieć wiecej. Mam piękna dziewczynę i do tego niedługo będzie dziecko. Jestem bardzo szczęśliwy. Mam 20 lat dobrą pracę jako przesiebiorca,villa. To właśnie jest życie.


Do pokoju wszedł doktor.
-Proszę pana,pacjentka musi teraz odpoczywać więc proszę wyjść
-Dobrze juz wychodzę.
Kocham cię kotek jutro do ciebie przyjdę-pocałował mnie w czoło i wyszedł razem z doktorem. 



No kochani niedługo koniec cz 1. W drugiej części książki będzie tylko kilka rozdziałów. Do zobaczenia :*

One Direction Faction HistoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz