Rozdział 69

276 29 3
                                    

Pół godziny później

No to już jestem na miejscu. Jest godzina 13. Boje się.

Wysiadlam z taksówki,zaplacilam kierowcy i wzięłam swoje bagaże. Popatrzylam jak taksówka odjeżdża.

Powoli zblizalam się do drzwi. Nie wiedziałam czy zadzwonić do drzwi czy jednak iść.
-A może ja wezme taxi i pojedę do hotelu Plaza zostane tam na jeden dzień i polece do Paryża.
NIE WERONIKA-odezwała się moja podświadomość-MASZ IŚĆ TAM I MNIE TO GOWNO OBCHODZI!!!! CHCESZ SIĘ DOWIEDZIEĆ PRAWDY WIĘC DZWOŃ I NIE PIERDOL!!!

Postawilam walizki i zadzwoniłam do drzwi.
Po chwili otrzymała mi drzwi zdziwiona Agata.

-WERONIKA TO TY!!!!
-Jak widać
-BOŻE WCHODZ!!
-Dzięki

-Ej słuchajcie!!! Weronika wróciła!!!!

Nagle wszyscy z góry i z dolu przybiegli. Pierwszy podbiegł do mnie Harry.

-Wercia moja kochana-przytulił mnie mocno.
-Też się cieszę że cię widzę,ale zaraz mnie....udu....sisz-puścił mnie.

Następny to samo zrobił Liam i Lou. Potem mama i Agata.

-A gdzie Niall?
-Yyyy..on jest...yyyy..no...-mówił Harry.
-No gdzie?
-W delegacji-przerwał Liam.
-Aha..nie wnikam. Dobrze to ja pójdę do swojego pokoju i się rozpakuję

-Dobrze córeczko-powiedziała mama.

Weszlam do pokoju a w nim zobaczyłam że łóżko bylo naruszone czyli musiał tam ktoś skakać. Ja juz się domyślam kto. Zapewne Niall ze swoją nową dziunią.

15 minut później

Gdy skończyłam pare rzeczy rozpakowywać uslyszlam trzaskanie drzwi. Zaszlam szybko na dół. Nagle zauważyłam że to Niall który obsciskuję się z jakoś zdzirą. Łzy nalecialy mi do oczu.

Szybko zbieglam po schodzach i odepchnelam Niall'a od tam tej.

-JAK TY SMIESZ CHUJU!!!

-Weronika?

-CO TERAZ SIĘ OBUDZILEŚ!!! CO TY SOBIE MYSLALEŚ ŻE SIĘ NIE DOWIEM!!!!
ZRYWAM Z TOBĄ!!!!!

-Weronika nie możesz mi tego zrobić!

-A WŁAŚNIE ŻE MOGĘ!!!!- spojrzalam na tą sukę a ona się śmiała.

-Weronika ale ja cię kocham-złapał mnie za rękę.

-PUSC MNIE NIE CHCE CIĘ ZNAĆ!!!! -Pobieglam szybko do pokoju i zamknelam się na klucz. Polozylam się na łóżku i krzyczalam w poduszkę.
Cały dzień i noc płakałam.

No kochani juz 69 rozdział. Wow jak to szybko zlecialo. Myślę że rozdział się spodobał jest dużo emocji.
Jeżeli macie ochotę ze mną popisać to walcie śmiało.

Pozdrawiam :*

One Direction Faction HistoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz