Nazywam się Rebecca , ale mówią na mnie Becca, mam 17 lat.Rok temu moje życie straciło sens..chłopak zmarł na raka rodzice się rozwiedli a ja uciekłam z domu ,mieszkam na ulicy. Nie pracuje bo nigdzie nie chcą mnie przyjąć bo jestem bezdomna,ale jak mam przestać nią być skoro nie mogę na siebie zarobić. Dziś stoję przy metrze i zbieram pieniądze za śpiewanie
- I'm so tired of being here,
Suppressed by all of my childish fears,
And if you have to leave,
I wish that you would just leave,
Your presence still lingers here,
And it won't leave me alone!These wounds won't seem to heal,
This pain is just too real,
There's just too much that time cannot erase...When you cried I'd wipe away all of your tears,
When you'd scream I'd fight away all of your fears,
And I've held your hand through all of these years,
But you still have all of me...You used to captivate me,
By your resonating light,
But now I'm bound by the life you left behind.
Your face it haunts my once pleasant dreams,
Your voice it chased away all the sanity in me.These wounds won't seem to heal,
This pain is just too real,
There's just too much that time cannot erase...When you cried I'd wipe away all of your tears,
When you'd scream I'd fight away all of your fears,
And I've held your hand through all of these years,
But you still have all of me...I've tried so hard to tell myself that you're gone,
But though you're still with me,
I've been alone all along...When you cried I'd wipe away all of your tears,
When you'd scream I'd fight away all of your fears,
And I've held your hand through all of these years,
But you still have all of me...Śpiewam ukochaną piosenkę a ludzie wrzucają pieniądze do futerału gitary.Podchodzi do mnie chłopak gdzieś w moim wieku.Ma pełno tatuaży na ciele i jest dobrze zbudowany.. Kiedyś bym powiedziała ,że jest przystojny ,ale teraz mnie to nie interesuje.
-Ślicznie śpiewasz..
Nikt do tej pory się do mnie nie odzywał ludzie się mnie brzydzili.
-Dziękuję.. -Powiedziałam ledwie słyszalne
-Czemu śpiewasz na ulicy?
-Tak zarabiam na życie...
-Ile masz lat?
-17
- Jesteśmy w tym samym wieku.W takim wieku jesteś bezdomna? -Rok temu uciekłam z domu.. No i tak jakoś wyszło.
-Nie pytam czemu dasz się zaprosić na kawę?
-naprawdę?..nie brzydzisz się mnie?
-Nie ma czego jesteś śliczna -uśmiechną się
-Dziękuję... Pójdę na tą kawę...
-To super w piątek tu nie daleko w Nados o 16
-dobrze....
I wtedy odszedł a ja wiedziałam że nie przyjdę w piątek....============================
Początek nowej książki jak myślicie?
Przepraszam za błędy
*piosenka którą śpiewa jest w multimediach
YOU ARE READING
To Moje Miejsce
Teen FictionJeśli dało by się uciec od problemów niczego byśmy się nie nauczyli. "-czemu jeszcze tu jesteś? -Bo TO MOJE MIEJSCE które jest przy tobie "