Wszędzie była cisza, nikt nie odważył się powiedzieć słowa. Dopiero po pewnym czasie rozpoczął się pisk i lawina pytań. Wiedziałam, że tak będzie, a mimo to doprowadziłam swój plan do końca. Olly uznał, że w takiej sytuacji oba zespoły są wygrane. Gdy cała ta szopka się skończyła, ludzie zaczęli mnie bombardować. Pytali się dosłownie o wszystko.
- Princess Of Sex to Megan Parker, ciekawą sobie dziewczynę wybrałeś synu - usłyszeliśmy głos, momentalnie się odwróciliśmy i zobaczyliśmy nie kogo innego jak Desa Stylesa tatę Harrego.
- Jeśli przyszedłeśby niszczyć mi życie to odejdź - powiedział spokojnie Harry.
- Nie synu nie przyszedłem po to.
- To niby po co?
- Widzisz, wiedziałem, że Meg to Princess. To ja wysłałem pogróżki i nasłałem na was Amandę, jednak ta się zbuntowała. A szkoda mogłaby mieć ciekawe życie.
- Z tobą, nawet dziwka nie miałaby ciekawego życia. Ciągle tylko żerujesz na ludziach. Nie znasz współczucia ani empatii, jesteś potworem i nie chcę mieć z tobą nic wspólnego - powiedziała Amanda. Jej słowa zaskoczyły mnie, nikt nigdy nie wyrażałby się tak nawet do swojego byłego szefa. No, chyba że był on potworem.
- Jeszcze do mnie przyjdziesz.
- Czego od nas chcesz - powiedział Harry, powracając do konwersji.
- Nic od was nie chcę. Przyszedłem tylko przekazać coś Meg.
- Niby, co?
- Dziecko jesteś taka niedomyślna i uparta jak twoja matka.
- Niby skąd wiesz, jaka była moja matka?!
- Była moją dobrą dziwką, szkoda tylko, że zaszła w ciążę...
CZYTASZ
Love Of Princess ( book two )
FanfictionWszystko zaczęło się od zakładu, jednak ani Harry, ani Meg nie pomyśleli by, że połączy ich uczucie. Mijają dwa tygodnie od felernego ranka. Przez cały ten czas Meg nie kontaktowała się z nikim. Zamknęła się w swoim pokoju, jedyną osobą która miała...