Rozdział 19

1.5K 13 1
                                    

Rano tata pozwozi mnie do szkoły. Zanim odjeżdż odprowadza mnie wzrokiem aż do drzwi. Ostatnio kontroluje mnie od paru dni. Mimo że od tamtego zdarzenia minął tydzień.

Wchodzę do sali gdzie mam lekcje. Siadam obok Kate i zauważam, że moja przyjaciółka jest zła.

- Co się stało? - pytam

- Leon zaprosił mnie na randkę. - syczy Kate.

- I? To chyba super, co nie?

- Nie. Nawet bardzo nie super. - odpowiada. - Nie lubię go.

- A w ogóle zgodziłaś się na to?

- Tak, żeby nie zrobić mu przykrości.

- Ach, ja cię nigdy nie zrozumiem. - mówię i zajmuję się lekcją.

Do końca dnia okropnie się nudzę. Na angielskim dostaję smsa od tatusia.

Przyjadę po ciebie wcześniej.

Zastanawiam się, czemu, ale nie mam pojęcia.

***

Przed ostatnią lekcją do klasy wchodzi tata i mówi, że jedziemy do lekarza. W drodze do auta pytam:

- Po co tak naprawdę mnie zabierasz?

- Jedziemy na małe wakacje. Musisz odpocząć. - mówi. Czuję, że więcej od niego nie wyciągnę, więc milczę.

Okazuje się, że nasze walizki są już w samochodzie. Jest ich mało, więc sądzę, że będzie to krótka podróż.

Dojeżdżamy na lotnisko. Tata nie pokazuje mi celu lotu. W samolocie szybko usypiam i budzę się dopiero kiedy lądujemy.

*************************************************************************************

Kolejny rozdział. Pozdrawiam

Wszystko zostaje w rodzinieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz