Rozdział 6 : Piekło na Ziemi

969 104 3
                                    

-O, Cana! George! Sydney i Widney, haha!
Yato witał się z każdym napotkanym demonem, a Mio zrobiło się niezręcznie. Jeśli każdy piekielny bóg ma przypisane do siebie jakieś zjawisko, to on z pewnością był stróżem wszystkich dusz towarzystwa na świecie. Czerwonowłosą zainteresowała jednak tylko Cana.
-Kim ona jest?-Spytała nieśmiało swojego Pana.
-Hmm? A, Cana. Cana to służąca boga libacji alkoholowych, jak mu tam... No cóż, zapomniałem.
Zawsze się u niego upijamy... No i tak jakoś wychodzi - zaśmiał i rozciągnął. Wszyscy byli w jakimś pomieszczeniu, udekorowanym na czerwono, wyglądającym jak... Recepcja? Do Mio podeszła jakaś kobieta w długiej sukni. Zmierzyła młodą demonicę, zważyła jakimś ustrojstwem (bez dotykania jej!) i coś zanotowała. Na końcu podwinęła jej płaszcz i nad pośladkami przybiła jej pieczątkę. Pozostawiony ślad przypominał kod kreskowy.
-Mio mianem Ukarashi, demon klasy C.
Wyrecytowała beznamiętnym tonem.
Wszyscy spojrzeli na Yato i Mio bardzo zaskoczeni, nawet sam młody demon zakrztusił się ostentacyjnie.
-Przepraszam, Meghan. Ale to chyba jakaś pomyłka.
Kobieta zwana Meghan zdzieliła chłopaka podkładką po głowie.
-Dla ciebie wciąż pani Naturushitahritori - syknęła, a Yato na sam dźwięk nazwiska parsknął śmiechem. - Nie ma mowy o pomyłce, panie Ukarashi. Klasa C. Dziękuję bardzo.
I odeszła szybkim krokiem. Yato zmierzył wzrokiem dziewczynę.
-Wiedziałam, że twoja krew jest cholernie silna, ale cholera, mieć służącą klasy C? Coś ty jej podał?- Zaśmiała się jakaś dziewczyna w zielonych włosach, przypominająca trochę Meduzę.
-O co chodzi z tą klasą C?- Spytała w końcu Mio, zdenerwowana tym całym zamieszaniem wokół niej.
-Klasa C to trzecia z trzech najpotężniejszych klas... Większość służących to zaledwie klasa W, czasem się ktoś dobije do R... Ja jestem klasą B, a klasa A to tylko bogowie zarówno piekielni jak i niebiańscy oraz Szatan.
Czerwonowłosa zatkała usta dłonią. To na pewno nie wróży niczego dobrego, mieć sługę o klasie większości diabłów...
-Chodźmy już może...- zaczął Yato, ale przerwała mu Cana.
-Onkor chce cię widzieć wraz z tą twoją służką. Już chyba wie...
Yato przełknął ślinę... I złapał Mio za nadgarstek.
-No cóż... Jeśli utną mi głowę, pochowaj ją- próbował wysilić się na żart i ruszył wraz z towarzyszką ciemnymi korytarzami aż do zdobionych drzwi, za którymi czekało na nich prawdziwe Piekło na Ziemi...




Yay, niedługo święta, kto się cieszy? :D Szykuję z tej okazji dla was pewną niespodziankę, naprawdę cudowny special z Gruvią (JuviaxGray; Fairy Tail) w roli głównej ;)
Pozdrawiam cieplutko i podpisuję się tuszem ze złamanego długopisu :)
❄♥❄

Mistrz I UczennicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz