I Love You But I Hate You // BaekYeol

//3//

Baekhyun
Już nie mogłem zasnąć, przez tego idiote Parka. Ciągle mnie męczy pytanie skąd on ma mój numer. Ruszyłem dupsko z łóżka do szafy żeby wybrać ciuchy. Po długim namyślaniu postanowiłem że ubiore jeansy i zwykły czarny T-shirt. Umyłem zęby bo nie miałem ochoty na śniadanie. Usiadłem na łóżku. Miłem jeszcze pół godziny. Napisałem sms'a (pewnie źle napisałam :')"
Do: Kai
Czemu cie wczoraj nie było?
Od:Kai
Musiałem coś załatwić. Dziś będe.
Do:Kai
To wiem a tak konkretnie?
Od: Kai
A tam nic ważnego
Nic mu nie odpisałem. Taa nic ważnego on coś ukrywa tylko kurde co? Zacząłem sie zbierac na autobus. Nie chce sie spoznic i isc pieszo, na pewno nie w ten mróz. Kiedy otworzyłem drzwi uderzyło we mnie zimno. Wiał mocny wiatr z którym musiałem się siłować i na dodatek pada śnieg. Dotarłem na przystanek i dzięki Bogu autobus właśnie podjechał. Jak zwykle po 15 minutach byłem pod szkołą. Wszedłem do noej i od razu zacząłem szukać uszatego. Przywitałem się po drodze z chłopakami.

-Ej gdzie idziesz?!-zapytał Sehun

-Teraz nieważne, później wam powiem śpieszy mi się!- naprawdę byłem ciekawy skąd ma mój numer. Po długich poszukiwaniach znalazłem go.

-Ej ty czekaj!- krzyknąłem.

-Oo Baek!- czemu on do mnie mówi jak bym był jego przyjacielem od kilku lat?!

-Po pierwsze przestań mnie traktować jak byśmy byli przyjaciółmi bo ja cię nawet nie znam i chyba nawet nie lubie. A po drugie skąd do jasnej cholery masz mój numer?!- patrzył na mnie zdziwiony moim wybuchem.

-Hmm.. Nie powiem ci.- co? Czy ja cos zle usłyszałem czy co?

-Że co proszę?

-Głuchy jesteś? Nie powiem ci.- zaraz wybuchne i rozwale cały świat.

-Posłuchaj mam prawo wiedzieć skąd masz mój numer.

-To już nie mój problem. Pomyśl troche chyba jeszcze umiesz używać tego mózgu co?- uśmiechnął się do mnie pewny siebie.

-Ty sobie ze mnie żarty robisz? To jest jakaś ukryta kamera? Jak mam "pomyśleć" człowieku ja cie nie znam!

-Jak już coś wymyślisz daj znać. Ja spadam na lekcje narka.- on żartuje prawda? O co mu chodzi? Czy on mnie słuchał? Jak mam coś wymyślić, ja go nie znam noo. Jeny mam dość.
Chanyeol
Stał jakby ducha zobaczył. Wsumie fajna zabawa. Ciekawe ile tak wytrzyma.

Wiem że krótki, miałam mało czasu bo mama mi każe sprzątać już na święta ;-; Mam nadzieje ze sie podoba ^^