To opowiadanie to moja osobista wizja ósmego epizodu Gwiezdnych Wojen. Nie wszyscy muszą się z nią zgadzać, proszę jednak o niehejtowanie jej. Jest to opowiadanie, z którego nie czerpię żadnych korzyści materialnych. Nieciągłość chronologiczna fabuły jest spowodowana tym, że staram się przedstawić wydarzenia z perspektywy bohatera, co nie oznacza formy pamiętnika, w którym opisuje się każdy dzień. Proszę o kulturalne komentarze.
Wilkor Direwolf
