22. Cragin

147 11 0
                                    

— Kylo Ren nas zdradził. Ty będziesz od dzisiaj moim nowym uczniem. Jeśli chcesz zatrzymać ten tytuł zabij Rena, czy raczej Bena Solo.
— Oczywiście mój mistrzu.
— Liczę, że oddasz się naszej sprawie, jeśli tak, to cały zakon Ren należy do ciebie.
— Twoje każde słowo jest dla mnie rozkazem.
W końcu Snoke wyłączył swój hologram i Cragin mógł odejść.
W ciągu ostatnich dni awansował tak szybko, że jeszcze nie przyzwyczaił się do dowodzenia całym Niszczycielem i wojskiem. Takie problemy mieli tylko najpotężniejsi ludzie w Galaktyce.
Do jego gabinetu wparowała kapitan Phasma.
— Jest dla mnie jakaś misja mistrzu?
— Tak, jeśli potrafisz znajdź tę całą Rey i przyprowadź ją do mnie. Jeśli potrafisz.
— Mistrzu, śmiesz wątpić w moje umiejętności?
— Rok temu pozwoliłaś Hanowi Solo i Ruchowi Oporu wyłączyć pole wokół bazy. To się więcej nie może powtórzyć, jasne?
— Tak jest mistrzu.
— Możesz odejść, masz do dyspozycji stu szturmowców. Tyle powinno wystarczyć na jedną dziewczynę.
— Oczywiście mój mistrzu, Niech Moc będzie z tobą.
— Niech ci Moc sprzyja Phasmo, bo Snoke nie wybacza błędów dwa razy.
Srebrna szturmowczyni wyszła z gabinetu, a Cragin mógł się zająć sobą.
Wyciągnął miecz świetlny i wypolerował go na błysk.
— Czy generał Hux jest na statku? — spytał oficera NP.
— Jest mistrzu.
— Powiadom go, że chciałbym się dzisiaj z nim spotkać, to ważne.
— Tak jest mistrzu.
Powiedział i odszedł w stronę gabinetu Huxa. Młody generał nadawał się na dyktatora i takim też chciał go uczynić Cragin.
Przyszedł niedługo potem do prawie najwyżej postawionej osoby w NP.
— Mistrzu Cragin stawiam się na wezwanie.
— Widzę, mam dla ciebie zadanie.
— Słucham.
— Skoro zniszczyliśmy bazę Ruchu Oporu na Kashyyk, teraz musimy przejąć planetę. Ruch Oporu jest silniejszy i mógłby zaszkodzić nam, gdyby odbudował siedzibę na Kashyyk. Chcę, abyś poleciał na tę planetę i podbił ją. Potem możesz ogłosić się jej królem, wodzem, czym chcesz, ale planeta będzie podległa Najwyższemu Porządkowi.
— Tak jest mistrzu Cragin. To wielki zaszczyt dla mnie i moich ludzi.
— Na podbój ruszycie za tydzień. Masz do dyspozycji całą flotę nowych myśliwców i radzę ci tego nie spieprzyć. Snoke nie wybacza dwa razy.
Hux skłonił się i wyszedł z jego gabinetu. Cragin myślał cały czas o swojej potędze.

Star Wars - Trzecia Trylogia i więcejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz