Mały wstępik

715 36 5
                                    


Siedziałam jak zwykle na łóżku i coś bazgrałam. Okno miałam otwarte. Wiatr zawiał mocniej i mój rysunek wywiało na zewnątrz. Wybiegłam na dwór (na szczęście nikogo w domu nie było) i zaczęłam szukać kartki. Wisiała przybita gwoździem do drzewa. Zdziwiłam się. Podeszłam do drzewa i gdy miałam już ją wziąć, dostałam czymś twardym w głowę...



Na razie tyle! ^*^



Jak Zostałam ProxyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz