12. To był zakład.

1.9K 136 41
                                    

JESTEM BARDZO GŁUPIA TEN ROZDZIAŁ JEST SKOŃCZONY OD TRZECH DNI WRAZ Z NOTATKĄ TYLKO ZAPOMNIAŁAM GO OPUBLIKOWAĆ XDDD NIE GNIEWAJCIE SIE, BESOS <33

EDIT 2

NIE WYSWIETLILO MI SIE ZE JEST OPUBLIKOWANE, WIEC ROZDZIAŁ MACIE OD TYCH 3 DNI XDDDD WYJE Z MOJEGO KOMPUTERA

- Co jemy? - spytałem. Melanie spojrzała na mnie pobłażliwie, a ja wybuchnąłem śmiechem. 

-  Ja jem lazanię, a co ty zrobisz, to mnie nie obchodzi. - pokazała mi język i zaczęła rozpakowywać reklamówki. Pomogłem dziewczynie odpakować jedzenie i zabrałem się za pieczenie pizzy. Mel w tym czasie poszła do swojego pokoju.

* Perspektywa Melanie *

Położyłam się na łóżku i włączyłam messengera. Miałam nieodebraną wiadomość od Melissy, Klaudii, Rafała i Żółwi.

Melissa Evans

Hej, co tam u was? :)

Melanie Evans

Hej, w porządku. Mam chłopaka 8)

Melissa Evans

Tak! Wygrałam! Rafał wisi mi 2 dychy!

Melanie Evans

CO?! ZAŁOŻYLISCIE SIE?!

Melissa Evans

Tak, to był zakład, który wygrałam :D Muszę kończyć, pa :)

Byłam lekko zła. I na Melissę, i na Rafała. No, ale trudno, obydwoje mają taki charakter i nic na to nie poradzę. 

Klaudia Wilczynska

MEL I CO 

Melanie Evans

nic, wracam na konfe 

Odpisałam krótko, nie wiem po co mam to wydłużać.

Rafał Kisieliński

I jak tam kuzynka? 8) 

Melanie Evans

Dobrze kuzynie. Kiedy wracasz?

Rafał Kisieliński

2 dni 

Melanie Evans 

Ok

Wyłączyłam także tą konwersację i weszłam na konfę. 

J: Hej 

K: hej jezu gdzie ty bylas tyle czasu? 

M: jezuu mel, gadaj jak ci poszlo 

J: w sumie to nic

K: jak w sumie nic? 

J: normalnie

M: no jestescie razem czy co

J: nic

K: jezu mel kurwa

J: denerwuje cie, tak?:)

K: tak

J: to moze sobie stąd pójde, skoro jestem taka denerwująca

M: mel 

M: zostajesz

J: nie. przecież jestem taka zła

K: :)

M: STOP 

M: widzimy sie za 2 tygodnie tak

Stopić lód. // FF JDabrowskyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz