1.

9.5K 368 31
                                    

Madison pov

- No proszę, proszę, proszę! - krzyknęła moja młodsza siostra Katie prosiła już któryś raz w tym miesiącu patrząc na mnie tymi swoimi dużymi oczami.

- No już niech ci będzie... - powiedziałam wzdychając. Właśnie zgodziłam się pójść na koncert największego "lalusia" na świecie zwany jest Justin'em Bieber'em. Niestety moja siostra też jest nim zafascynowana, niedługo jej przejdzie, oby bo ja nie chcę codziennie wysłuchiwać tych pierdół "Justin jest taki boski! Justin jest taki przystojny! Ja chcę być jego żoną!" Powtarzała to dosłownie codziennie... Dlatego się zgodziłam.

- Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! - krzyczała prawie płacząc i przytulajac mnie

- Ale tylko jeden koncert, rozumiemy się? - podniosłam brew patrząc się na nią

- Oczywiście! Co tylko chcesz! - krzyczała już płacząc

- kiedy jest w ogóle ten koncert? - zapytałam

- za miesiąc - powiedziała uśmiechając się - dziękuję Madison, wiesz, że to dla mnie ważne...

- Tak wiem. - powiedziałam przytulając ją - a masz bilety?

- Nie - posmutniała od razu

- spokojnie. Chodź do mnie do pokoju, poszukamy - usmiechnęłam się a ona odwzajemnila uśmiech

- jesteś najlepsza - powiedziała udając się na górę po schodach

Ja poszłam jeszcze tylko po coś do picia do kuchni i z dwoma szklankami wypełnionymi sokiem pomarańczowym poszłam do mojego pokoju. Kiedy tylko otworzyłam drzwi zobaczyłam, że Katie płacze.

- ej... Co jest? - powiedziałam odstwaiając szklanki na biurku

- Nie ma już biletów! - zaczęła krzyczeć przez płacz

- spokojnie, na pewno jeszcze jakieś są - starałam się ją uspokoić

- Nie ma! - płakała nadal

Mimo tego, że ten koncert nie był jakiś duży, ponieważ był urządzany na dachu jednego z budynków w Kanadzie, gdzie właśnie mieszkamy i już biletów nie ma? Wow

Po godzinie patrzenia na dosłownie wszystkie strony internetowe z biletami na ten występ znalazłam jedną, na której były ostatnie dwa bilety, szybko je zamówiłam patrząc tylko na cenę. Kosztowały 100$ no nie powiem, trochę drogo, ale dla Katie mogę to zrobić. Na dodatek zobaczyłam, że występ jest w dzień urodzin Katie. Może dlatego jest dla niej taki ważny? Postanowiłam nie mówić jej o kupnie biletów, by miała niespodziankę.

***

Oto pierwszy rozdział! :)
Wiem, że jest krótk, ale to dopiero poacztek:)

WORK?•JB Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz