Dzień koncertu
Madison pov
Godzina 17:52, koncert zaczyna się o 19 więc musimy już wychodzić zająć nasze miejsca. Pewnie będzie już bardzo dużo ludzi na miejscu, ale my mamy wyznaczone miejsca więc bez problemu możemy się tam dostać. Wzięłam kluczyki do samochodu i razem z Katie pojechałyśmy pod wyznaczony budynek. Była niesamowicie długa kolejka, ale na nasze szczęście szybko poszło i kiedy zajęłyśmy nasze miejsca to była godzina 18:38 więc mamy jeszcze ponad dwadzieścia minut. Na scenę wyszedł jakiś mężczyzna i zaczął ustawiać mikrofon, i różne bzdety. Po kilkunastu minutach na scenie zaczął pojawiać się dym i po chwili ktoś już na niej stał okazało się, że to Justin. Przekonałam się o tym po pisku wszystkich będących tutaj dziewczyn oprócz mnie. Katie była bliska płaczu. Ja nie wiem co ona w nim widzi. Chłopak zaczął rozglądać się po widowni i zaczął mówić
- cześć wam! Jak się macie? - pff to pewnie jego kolejna kwestia - zaczynamy koncert?! - powiedział na co wszystkie dziewczyny zaczęły niemiłosiernie głośno piszczeć. Podziwiam go, że on to wytrzymuje.
Śpiewał piosenki wybrane przez widownię i przez niego, nie powiem niektóre piosenki były nawet spoko. Spodobało mi się "Sorry", "What do you mean?" i jeszcze inne.
- teraz bardzo ważne pytanie - zaczął mówić - która dziewczyna jest chętna ze mną zaśpiewać? - uśmiechnął się a wszystkie dziewczyny znowu zaczęły piszczeć i podnosić ręce. Ja się zaczęłam nudzić więc przeglądałam facebooka na telefonie. Po chwili zobaczyłam chłopaka który kuca na scenie i wyciąga do mnie rękę. Co?
Zaczęłam przecząco kręcić głową a on robił minę mówiącą "jak to?! Przecież ja jestem Justin Bieber, mnie się nie odmawia" popatrzyłam na Katie a ona patrzyła na mnie z wytrzeszczonymi oczami i potakiwała mi abym jednak się zgodziła. Popatrzyłam jeszcze raz na Justina po czym chwyciłam jego dłoń bym mogła wejść na scenę.
- jak masz na imię? - zapytał melodyjnym głosem chłopak do mojego ucha. Pewnie myślał, że będę się do niego kleić jak każda laska, ale ja chciałam to zaśpiewać i pójść na moje dawne miejsce. Robię to dla Katie
- Madison - odpowiedziałam bez żadnego uczucia
- piękne imię, takie jak ty - powiedział do mnie nadal na ucho na co ja parsknęłam śmiechem - jaką piosenkę chcesz zaśpiewać? - zapytał a ja ledwo go słyszałam, ponieważ jego fanki zagłuszały piskiem wszystko
- em... Jedyną piosenką jaką znam to "as long as you love me" ale od razu mówię, że nie śpiewam perfekcyjne, tak jak ty - powiedziałam po czym mentalnie dałam sobie w twarz za to co właśnie wypadło z moich ust. Justin się na to uśmiechnął. Okazało się, że zaśpiewamy ją akustycznie na co ucieszyłam się bo będzie mi łatwiej, poza tym słuchałam wcześniej jak Justin śpiewa akustyczną wersję.
Justin pov
Gdy wypowiedziałem zadanie o zaśpiewaniu ze mną widziałem ponad pięćset rąk uniesionych ku górze, wszystkie dziewczyny oprócz jednej piszczały i podnosiły ręce. Zobaczyłem, że ta dziewczyna, która w ogóle nie reagowała jest kompletnie znudzona, więc to do niej podszedłem. Była bardzo ładna więc to też jeden powód mojego podejścia. Co ja mówię, ona jest piękna. Na początku nie chciała przyjąć mojej propozycji na co się zdziwiłem, popatrzyła na prawdopodobnie jej siostrę na co ja zrobiłem to samo a ta mało się nie popłakała. Dziewczyna po namyśle przyjęła moją propozycję i chwyciła za moją rękę.
Dowiedziałem się o niej kilku rzeczy i postanowiliśmy zaśpiewać "As long as you love me" bardzo lubię tą piosenkę, więc się nie sprzeciwiałem
