-Jak on ciebie nie kocha?-Jimin był zszokowany.
-No bo...
-Jiyeon?- przybliżył się brat do mnie przerywając mi.
-Bo w tedy na imprezie...- w tym momencie zabrzmiał dzwonek na lekcje.
-Później dokończymy rozmowę. Teraz chodźmy do sali- powiedział Jimin.
-Ja mam coś do załatwienie Jimin- powiedział niepewnie Hobi
-Spoko.
-Ja lecę chłopaki- idąc przytuliłam się i odeszłam. Gdy byłam już obok sali chcąc wejść poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę.
-J-hope?
-Chodź- miał stanowczy ton.
-Gdzie?
-Zobaczysz.
-A lekcje?
-W dupie z nimi- pociągnął mnie za sobą wychodząc na zewnątrz. Szliśmy w ciszy gdy nagle chłopak się zatrzymał i usiadł na ławce.
-Powiedz mi co sęe dzieje- spuściłam głowę bojąc się odpowiedzieć.
-Jiyeon proszę powiedz- nalegał troskliwym głosem.
-No dobrze, bo jak byliśmy na imprezie tańczyłam z Sugą i...- opowiedziałam chłopakowi całą historię. On słuchał uważnie, nie raz zdarzało się że uderzył pięścią o ławkę z całej siły.
-Że co?! Jak ja go dorwę to go zabiję skur***- nie mógł nad sobą zapanować
-Hobi spokojnie, nic mi nie zrobił.
-Co? Jak to nie? Dziewczyno gdyby nie Jeon to by cię ten pojeb zgwałcił!
-No tak ale...
-Nie ma żadnego ale. Idę do niego i tyle- wstał i ruszył w kierunku ich domu.
-Hobi ale potem będzie gorzej.
-Nie będzie- pobiegł zostawiając mnie. Poszłam do siebie stwierdzając, iż nie chce mi się wracać do szkoły.
J-HOPE POV
-Gdzie on kur*** jest?!
- Co jest?- z pokoju wyszedł Rap.
-Suga do chole*** gdzie jest?!
-U siebie a co?- obserwował mnie uważnie.
-Zabiję skur***!
RAP MONSTER POV
Zdziwiło mnie zachowanie przyjaciela, wbiegł do pokoju Mina jak poparzony. Nagle w pokoju pojawił się JungKook cały zapłakany. Nic nie wiedziałem o co chodzi.
-Młody? ty wiesz o co chodzi J-hope'owi?
-Nie obchodzi mnie za bardzo- był obojętny.
-Szkoda wiesz- użyłem ironii.
-A o co chodzi?- spojrzał na mnie zirytowany.
-Bo mam dwie opcję do obstawienia. Pierwsza Hobbi tak bardzo się stęsknił za Sugą a druga zabije go zaraz.
-C-co?- wytrzeszczył oczy ze zdziwienia. Nagle usłyszeliśmy krzyki i huki pochodzące z pokoju Yoongiego. Spojrzeliśmy na siebie i pobiegliśmy na górę. Naszym oczom ukazał się J-hope bijącego Mina.
-Chłopaki co wy robicie?!
-Jeszcze raz ją tkniesz! Jeszcze raz będziesz chciał ją zgwałcić!- Hobi okładał go pięściami gdzie popadnie.
-Z-zgwałcić?- usłyszałem cichy głos JungKook.
-Jesteś oblechem! Jak mogłeś?! Poje**** cie się pytam?!- Hobbi nie mógł opanować agresji.
-Młody pomóż mi- chciałem odciągnąć ich od siebie z Jeonem ale ten zaczął płakać ale zraz kur*** się uśmiechał. Albo ja zgłupiałem albo on. Postanowiłem sam zadziałać lecz to było trochę trudne.
-JungKook kurde no pomóż mi! Z czego się cieszysz? On zaraz go zabiję!!!
-I co z tego? I tak mało pocierpi- odpowiedział z radością i wściekłością w oczach.
-Młody!- nagle podszedł do nich i nie wiadomo jakim cudem zdjął Hobiego z Sugi.
-Pozwól mi teraz się nim zająć- Jeon podszedł do Mina i zaczął go kopać a Suga leżał i się wił z bólu.
-Japier*** Jungkook!- nie no czy tylko ja nie wiem o co chodzi? Serio? Chłopak złapał leżącego za kołnierzyk bluzki i przybliżył się do jego twarzy.
-I tak z tobą nie skończyłem. To dopiero początek- Jeon wypowiedział zaciskając zęby.
-Z-zo-zobaczymy- odpowiedział mu z trudnością, oczywiście Kook musiał ostatni raz zadać mu mocny cios w twarz. Dwójka wyszła zostawiając mnie w pokoju samego z Sugą.
-Pomogę ci usiąść i zaraz przyniosę opatrunki- położyłem chłopaka który był cały we krwi. Ale o co im poszło?
JUNGKOOK POV
-Powiedz mi czy to przez to nie odzywasz się z Jiy...
-Jak ja mogłem jej nie wierzyć- zasłoniłem twarz dłońmi.
-Kook idź do niej.
-Nie mogę.
-Dlaczego?
-Bo ona mi nie wybaczy.
-A chcesz się założyć?- w jego głosie panowała nadzieja oraz radość. Postanowiłem posłuchać starszego i pójść do niej a czy mi wybaczy to się okaże.
CZYTASZ
POŻĄDANIE ALBO SUMIENIE II JUNGKOOK
De TodoOna cicha, nieśmiała, dobra, uczynna- żart. Dziewczyna, która jest tajną agentką. On najseksowniejszy chłopak ze szkoły. Dziewczyny, kasa, alkohol i ona. Czy to ta jedyna czy następna zabawka? On: Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam...