Są tylko dwie strony świata: dobra i zła. Nie ma żadnej innej. To proste: jesteś dobry albo zły. W życiu opłaca się być dobrym. Dobrzy ludzie uznawani są za bohaterów, osoby dzięki, którym ten świat jeszcze istnieje, zwycięzców - nie oszukujemy się, dobro zawsze zwycięża. Za to ci źli - czarne charaktery, zmory tego świata, osoby, które nie są zdrowe psychicznie. Logika naszego świata: ,,Zło ma być zwyciężone, choćbyście mieli zginąć!"
A co jeśli nie ma dobra czy zła, tylko władza i potęga? Co byłoby wtedy z małymi dziećmi, Z bohaterami naszych czasów, wrogami życia? Co byłoby ze mną, która jest potomkiem osoby, która wypowiedziała te słowa?
Z wnuczką Lorda Voldemorta.
CZYTASZ
Clove ~ Wnuczka Voldemorta
FanfictionTo ja. Ta, która sprawi Ci ból. Ta, która odbierze ci wszystko. Ta, która cię zabije i nietylko Ciebie. A to wszystko przez moje DNA. Przez to że jestem wnuczką największego czarnoksiężnika wszech czasów. Ale czy mogę winić Voldemorta, że ten świat...