Rozdział 9

134 12 8
                                    

Piątek! Piąteczek! Piątunio!

Wreszcie! Gdy wróciłam do pokoju i tak nie umiałam ponownie zasnąć myśląc o nadchodzącym dniu. Kolejną częścią mojego planu jest zrobienie Natalii na złość i ośmieszenie jej przed całą szkołą.

W końcu budzik oznajmił mi że mogę już wstać i wcielić dalszą część mojego planu w życie.

Jest jesień więc mogłam ubrać czarne rurki, trampki i skórzaną kurtkę a do tego czarny t-shirt z białymi wykończeniami. Kocham tego typu stroje. Są wygodne i praktyczne. Nie często chodzę w sukienkach czy spódniczkach, jedynie na jakieś ważniejsze uroczystości.

Zrobiłam do tego trochę mocniejszy makijaż i byłam gotowa do wyjścia.


Przed wyjściem z pokoju jeszcze raz omówiłyśmy z dziewczynami nasz plan który niedługo miałyśmy zrealizować. Każda wiedziała co i jak ma zrobić. Dziewczyny były pod wrażeniem mojego planu i chętnie zgodziły się mi pomóc. Są naprawdę dobrymi przyjaciółkami. Wiem że mogę na nie liczyć.

******************************

******************************

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

8:00

W-f.

Tak. Kocham tą lekcję. To jedna z moich ulubionych. Od zawsze byłam dobra z tego przedmiotu.

Ubrana w czarne obcisłe krótkie spodenki i bluzka czarna, lekko za duża bluzka na ramiączkach. Wyglądało to, no nie powiem, całkiem ,całkiem.

Gdy ja i moje przyjaciółki się przebrałyśmy poszłyśmy na salę. Oczywiście chłopcy również muszą mieć wychowanie fizyczne w tym samym czasie co my. Ale na szczęście na hali piętro wyżej. Ale słysząc ich ryki ma się ochotę przywalić im w mordę z liścia. Choć w sumie nie. Krzesłem. Tak. To zdecydowanie lepszy pomysł.

Po sprawdzeniu obecności i zrobieniu krótkiej rozgrzewki wuefista kazał nam zrobić pięcioosobowe składy, więc akurat dobrałyśmy z dziewczynami razem. Mamy grać w piłkę nożną. Idealnie [nie, to nie jest sarkazm]

Pierwszy mecz miała rozegrać moja drużyna i drużyna Natalii. Więc zaczynamy część drugą mojego misternego planu.

Kiedy już ustawiłyśmy się na swoich miejscach, dostrzegłam kontem oka chłopców stojących na balkoniku. Wśród nich stał oczywiście Łukasz i Alex.

Natalia stała na bramce swojej drużyny co automatycznie ułatwiło mi sprawę. Mecz się rozpoczął. Mój zespół od razu przejął piłkę a ja pobiegłam pod bramkę przeciwnika. Dziewczyny stosowały idealne podania, aż w końcu piłka trafiła do mnie. Chłopacy oczywiście dopingowali obie drużyny na zmianę. Bez żadnych trudności wyminęłam zawodników drużyny Sucz, i kiedy nadeszła odpowiednia chwila, kopnęłam w piłkę w taki sposób że ta trafiła w słupek bramki, a gdy Natalia odwróciła się aby złapać piłkę, ta trafiła ją centralnie w czoło. Dziewczyna upadła ciężko na podłogę, a wszyscy wokoło zaczęli mi bić brawo i wiwatować. Nie powiem, spodobało mi się to.

Kiedy Natalia pozbierała już swoje dupsko i poszła do pielęgniarki, pan kazał nam się iść przebrać. Gdy wyszłam z przebieralni poczułam na sobie czyjś wzrok. Odwróciłam się i zobaczyłam Łukasza opierającego się o ścianę. Patrzył prosto na moją twarz z uśmiechem uznania na ustach, więc ja również się uśmiechnęłam, tyle że z uśmiechem triumfu. I tak staliśmy i patrzeliśmy na siebie, dopóki drwi chłopięcej szatni się nie otworzyły i nie wyszedł z nich Alex. Wyglądał tak seksowanie z nieładem na włosach...

-Ej, stary, bo ci stanie- z moich rozmyślań wyrwał mnie głos Alexa skierowany do przyjaciela. Ale kiedy sam pokierował za wzrokiem przyjaciela, uśmiechnął się w dość podobny sposób, tyle że bardziej słodko.

-Ej, stary, bo ci stanie-powiedział tym razem Łukasz do Alexa. Ten za to zmierzył go wzrokiem.

Ja jedynie westchnęłam i odeszłam.

14:24

Polski. Również kocham ten przedmiot.

Ostatnia lekcja. Za minutę dzwonek. No dawaj, no już...Jest!

I oto w tej chwili nasza kochana Nataleczka ląduje na podłodze!

Ups...czyżby nie zauważyła że ma sznurówki przywiązane do krzesła?

Po pierwsze było tak szybko nie próbować uciekać, a po drugie: nie zadzierać ze mną!

Ja przekroczyłam ją leżącą na podłodze i opuściłam klasę, a ona już dobrze wiedziała czyja to sprawka. Dziewczyny zrobiły zdjęcie po czym również opuściły klasę.

Ale niech nie myśli że to koniec. Ja jeszcze coś wymyślę.

*************
Rozdział z okazji 100 gwiazdek! Kocham was!
Gwiazdkujcie! Komentujcie!
A może chcecie rozdział z perspektywy innego bohatera?
Jak chcielibyście aby akcja potoczyła się dalej?

Wszystkie dziewczyny kochają złych chłopcówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz