-Gratulacje!-przytulił mnie chłopak.
-Dziękuję-odpowiedziałam z uśmiechem.
-Wiesz, musimy jakoś to uczcić-postanowił chłopak.
-Ale jak?
-Zobaczysz wieczorem...
Szczerze? Najpierw miałam wątpliwości, ale zgodziłam się.
*PP Kerela*
Szczerze? Wiedziałem, co zrobimy.
Co ja miałem zrobić.
Roksana miała specyficzne podejście do świata, ale chciałem to zmienić. Miałem zamiar sprawić, że życie jej się spodoba, że ją nim zaintryguję.
Kochałem ją.
Właśnie okłamuję każdego, kto to czyta.
Bo dalej ją kocham...
Widziałem łzy w jej oczach.
-Co się stało?
-Nie wierzę w to... Jakim cudem to się dzieje?-szeptała w łzach.-To jest najlepszy dzień mojego życia... Dziękuję, że jesteś...-wtuliła się we mnie.
Po prostu zabrakło mi słów. Moje uczucie do było i jest tak mocne, że mógłbym oddać za nią życie. To jedyna osoba, o którą tak walczę, walczyłem i BĘDĘ WALCZYŁ. Nic tego nie zmieni...
Wyryła się w moim sercu.
Na zawsze.
Postanowiłem wtedy, że zabiorę ją na spacer. Pewnie niektórzy pomyślą: spacer? To takie oklepane.
Była zima, co miałem wymyślić?
Idiota.
Mniejsza o to, wracamy do wydarzeń...
-Pójdziemy dzisiaj na spacer?-spytałem z nadzieją w głosie.
-Jasne-wtuliła się we mnie, ale od razu spostrzegłem, że coś się z nią dzieje.
-Co się dzieje?
-Nic... Naprawdę, to nic ważnego.
-Przecież widzę-w jej oczach zbierały się łzy.
-Nie wiem... Nie wiem sama, naprawdę. Chyba się troszkę wzruszyłam-uśmiechnęła się.
-Na pewno?
-Na pewno...
*PP Roksany*
-Na pewno...
Czy byłam gotowa na związek? Nie wiem. Na pewno nie byłam gotowa zerwać z żyletką, czymś, co mi pomagało.
Mówiłam, że się nie cięłam, odkąd się przyjaźniłam z Karolem?
Bujda.
Co z miejscami, których nie było widać? Na przykład brzuch...
Prawda?
Właśnie. Mój brzuch pokryty był ranami. Naprawdę, nie dałam rady. Powiedziałam Karolowi, że tego nie robię, bo nie chciałam, żeby się martwił, zniszczyłby się od środka.
Ból niszczy.
***
Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam!Na tym koncie nie było mnie trochę długo i nie pisałam rozdziałów, bo wkręciłam się do pisania Taśka, musiałam przy okazji ogarnąć troszkę szkołę i trochę mi czasu brakło na to FF :/
Rozdział jest krótki, ale postaram się szybko napisać dłuższy.
Chcecie, żebym usunęła coś, a dodała Smasia? :D
Tak, piszę Smasia :>
Chcecie? Piszcie w komentarzach, co mam usunąć i czy dodawać! (no chyba,że chcecie, żebym zostawiła wszystkie FF, to też napiszcie)
Papa, Myszki! ;3
YOU ARE READING
Cisza//Kaiko
FanfictionNieśmiała dziewczyna z depresją, w której zakochuje się dosyć popularny YouTuber, Kaiko. Czy Roksana rzeczywiście w końcu szczęśliwie się zakocha i odłoży leki i żyletkę? Czy Karol otworzy się przed dziewczyną? *REAKTYWACJA 2019-03-21*