Najlepszy tytuł jaki kiedykolwiek przeczytałeś/łaś #9

304 30 6
                                    

(Mój drugi ulubiony gif z Luhanem *patrz do góry*)

  -Jeszcze raz dziękuję - wyszeptałem wprost do jego ucha. Jelonek w odpowiedzi lekko się do mnie przysunął i splótł nasze palce.  Znów łza zaczęła płynąć po moim policzku. Zamknąłem oczy i zacząłem rozkoszować się tą chwilą. Z każdym wdechem kosztowałem zapachu Jelonka. Nawet się nie zorientowałem kiedy zasnąłem. 

**Piątek** 

~~Luhan~~

Gdy otworzyłem oczy od razu zerknąłem na zegar wiszący na ścianie 5:03. Postanowiłem wstać i zrobić śniadanko mi i Sehunowi. Trochę martwi mnie jego wczorajsze zachowanie. Ale nie będę o nic pytać, widziałem że to dla niego bardzo trudne. Kiedy będzie gotowy z pewnością mi to powie. Nie będę na niego naciskać. Delikatnie rozplątałem nasze dłonie i wyślizgnąłem się z łóżka aka Pro-Jeleń. Cichutko szedłem patrząc pod nogi bym się nie przewrócił a co za tym idzie obudzić Sehuna. Gdy już dotarłem do kuchni zacząłem ją penetrować ( ͡° ͜ʖ ͡°) (oa : wiem że to uwielbiasz) uznałem że mogę zrobić  ryż z kiełkami fasoli bodajże mung. Zaparzyłem jeszcze zieloną herbatę. Gdy skończyłem gotować była już 6:00. Wyłożyłem danie na miski położyłem na dwóch tacach obok tego dałem pałeczki i herbatę. Z pełnym stafem wróciłem do pokoju śpiącego Huna. Położyłem jedzenie na szafce i zacząłem go budzić. Delikatnie usiadłem na łóżku i zacząłem wplątywać swoje palce w jego puszyste włosy. Lekko się nad nim pochyliłem.

-Hunnie - uwielbiam to zdrobnienie - wstawaj - wyszeptałem do jego ucha a w odpowiedzi dostałem delikatny uśmiech - Zrobiłem śniadanie - jak na zawołanie otworzył swoje śliczne oczy a ja się uśmiechnąłem. -Dzień dobry - posłałem jeszcze szerszy uśmiech

- Z Tobą zawsze będzie dobry - uśmiechnął się. Gdy już usiadł na łóżku podałem mu jedną tackę. Usadowiłem się wygodniej obok niego i sam zacząłem jeść. Sehun nie przestawał się uśmiechać. -Dziękuję -  Gdy zjedliśmy śniadanie ja poszedłem odnieść naczynia a Hun się przebierał. Gdy pozmywałem naczynia i wróciłem do pokoju,  na łóżku leżały poskładane moje wczorajsze spodnie, koszulka i bielizna od Sehuna. Gdy podszedłem bliżej zobaczyłem kartkę ''Biorę prysznic, ubierz się :)'' Idealnie gdy się przebrałem do pokoju wbił Hun z mokrymi włosami.  - Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję - powiedziawszy to zamknął mnie w szczelnym uścisku. Pachniał seksownie a za razem słodko. Schowałem głowę w zagłębienie jego szyi. Podniosłem lekko głowę by móc odpowiedzieć

-Wszystko będzie dobrze - wyszeptałem do jego ucha i mocniej go przytuliłem 

~~~~~~

A więc... W pizdu słodko.. Wiem wiem; shemale już tuż tuż ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Następny rozdział we wtorek lub środę. Chyba że znajdę więcej czasu. 
Dziękuję Ci za przeczytanie tego rozdziału!

Do następnego!

Kocham Cię

I jeszcze raz dziękuję <3

Maybe I love him  (HunHan)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz