Bardzo proszę, specjalnie dla was długi rozdział moje ciotexy <33
Budzik miałam ustawiony na godzinę 10:00. Nie chciałam wstawać z łóżka więc przekręciłam się na prawy bok. I znów. I znów. Potem poczułam tylko zimną podłogę. Schowałam głowę w poduszkę, która spadła razem ze mną.
- Violet! – krzyknęłam.
- Co? – mruknęła moja starsza siostra wchodząc do pokoju.
- Zawieziesz mnie na koncert do Birmingham? – spytałam słodko.
- A co będę z tego miała?
- 50 funtów, pasuje?
- Mało, ale zgoda. – mruknęła. – Za 30 minut wyjeżdżamy, szykuj się! – wyszła z mojego pokoju zamykając drzwi.
Jak oparzona wstałam z podłogi i podbiegłam do szafy. Jak zwykle nie mam się w co ubrać. Miałam do wyboru dwa zestawy. Jeden w ciemnych barwach, a drugi w jasnych. Jak można się było spodziewać wybrałam ten pierwszy.
- Pięknie wyglądasz. – pochwaliła.
- A ty jak zwykle jak kupa. – odpowiedziałam.
- Przecież wiem, że uważasz inaczej. – mruknęła.
- No oczywiście, że tak. Chyba każdy wie kto jest najładniejszą osobą w rodzinie. Czasem chciałabym być taka śliczna jak ty. – ostatnie zdanie powiedziałam szeptem.
- Przecież jesteś piękna. – odpowiedziała stanowczo. – A teraz chodź do samochodu. O której to się zaczyna?
- Jedzie się tam mniej więcej półtorej godziny, a jest 11:00, więc będziemy o 12:30. Koncert zaczyna się z tego co wiem o 13:00, a po koncercie jest Meet&Greet.
- Dziwne. Myślałam, że są przed koncertami.
- Tutaj niestety dopiero po. – mruknęłam wsiadając do auta.
Wyciągnęłam telefon i weszłam na Instagrama.
realcharlielenehan: Jedziesz już?
Blackhappy_quokka: Mhm, sis mnie zawozi
realcharlielenehan: Spokojnie nic mu nie mówiłem
Blackhappy_quokka: Dzięki <3
realcharlielenehan: Nie ma za co <3
Nowa wiadomość od użytkownika dopamineleondre.
dopamineleondre: Hej
dopamineleondre: Dawno nie pisałaś
dopamineleondre: Coś się stało?
Blackhappy_quokka: Tak...
„Oczywiście, że się nic nie stało Leo, ale skłamę, bo cię kocham hhhihihihi." – myślałam.
dopamineleondre: Co!?!?
Blackhappy_quokka: Złamałam nogę na treningu i leżę w szpitalu..
dopamineleondre: CO
dopamineleondre: Jadę do ciebie
Blackhappy_quokka: Leo to żart XDD
dopamineleondre: .
dopamineleondre: .
Blackhappy_quokka: Kropki nienawiści?
dopamineleondre: A żebyś wiedziała
dopamineleondre: Za niedługo koncert
dopamineleondre: Słyszę te wszystkie Bambinos na dworze
dopamineleondre: Jak krzyczą
dopamineleondre: Charlie chyba zaraz do nich pójdzie, bo się mega cisną
dopamineleondre: Musi je jakoś cofnąć
dopamineleondre: Mam mu iść pomóc
dopamineleondre: Paaa <3
Blackhappy_quokka: PA XD
CZYTASZ
IG DREAM|L.Devries |discontinued|
FanfictionZapraszam na ff o Leo Jest ono w formie dm na Instagramie