Dzień Z Wampirami 1&2

Rozdzial 5

Niedziela. Dzien w ktorym nic nie robie tylko leze . Wstalem pozno okolo 12 i oczywiscie mojej mamy nie bylo w domu , kartki rowniez . Zjadlem szybkie sniadanie i wpadlem na dosc dobry pomysl. Zadzwonilem do Julii . Czekalem jakies 4 sygnaly.
-Halo?
-Hej . Moze pojedziemy do galerii do Vexon city ?
-No super . Jade . Moze o 15 podemna ?
-Dobra .
-Do zobaczenia
-Pa
Poszedlem sie ubierac . Zalozylem niebieska bluze , jeansy i czarne force . Klasyk . Spojrzalem na zegarek w kuchni.
O cholera juz 14:50 - pomyslalem.
Wyszedlem szybkim krokiem z domu tak generalnie to bieglem . Szybko doszedlem do Julii . Zapukalem .Otworzyla Julia
-Hej
-Czesc
-Gotowa .
-Tak . Juz mozemy isc.
Dziewczyna ubrana byla w jasno zolta bluze ,legginsy i neonowo rozowe Air Maxy . Szybko doszlismy do przystanku . Wsiedlismy do 19 i pdjechalismy . Podroz nie trwala dlugo . Zaraz zobaczylismy Vexon City i galerie.
-Jest maly problem . Musze byc w domu okolo 17 .-powiedziala
-Okej powinnismy sie wyrobic.
Gdy weszlismy do dosc male galerii, Julia pobiegla do jakiegos H&M a ja do Sizeera . Kupilem Nike Air Jordan a Julia pare bluzek . Pokazala mi sterte ubran.
-Ile za to wszystko dalas ??
-120$ a co . A ty ?
-Nic tak sie pytam . Ja 280$ byly w przecenie -usmiechnalem sie.
-Farciarz .
-Dzieki.
Julia wskazala na zegarek .
-Juz 17. Jade do domu .
-Ja jeszcze czegos poszukam .
-Widzimy sie w szkole .
-Pa
Odeszla dosc szybkim krokiem .
Przeszedlem sie po calej galerii . Nic nie bylo . Ale spotkalem Isabell .
-O hej .
-Czesc -powiedziala
-Co tu robisz ?
-Zakupy ale juz koncze.
-Ja tez .
-Moze cie podwiesc do domu? -spytala zaciekawiona .
-Bylbym wdzieczny .
Poszlismy do jej Posche . Usmiechnalem sie do niej .
Szybko zapalila auto . Bylo juz dosc pozno bo po 21 i strasznie sie oziebilo .
-Zimno ci ? -spytala .
-Tak-zadygotalem
Wtedy moja i jej reka sie styknela gdy chcielismy wlaczyc ogrzewanie . Poczulem straszne zimno .
-A tobie ? Masz strasznie zimne rece .
Nie odpowiedziala . Gdy dojechalismy tylko powiedziala : Pa . Nie wiem co o tym wszystkim myslec