*Luke*
-Ash, może spróbuje do niej napisać?-Mówię ściszonym głosem z desperacią odblokowując telefon.
-Tak Luke, napisz do niej na 100% Ci odpisze- Powiedział z wyczuwalną nutą ironii.
ToJaPingwin; Alison? Księżniczko, tak strasznie Cię przepraszam. Źle postąpiłem, źle Cię oceniłem tak bardzo mi przykro...
(Wiadomość nie została wysłana, użytkownik MałAlils zablokował Cię)
-Kurwa!-Krzyknąłem a Ashton zaczął się ze mnie śmiać- Jeszcze raz się ze mnie będziesz śmiał a przywale Ci w ryj- Wysyczałem przez zaciśnięte zęby ale to i tak nie pomogło, więc zacząłem wstawać.-Dobra, dobra wyluzuj stary- uniósł ręce w geście poddania się a ja wrociłem na swoje miejsce.
-Calum! Rusz tu swój azjatyzki tyłek!
-Czego chcesz Hemmings?! Aa no tak miałem napisać do Alison- poruszył znacząco brwiami i usiadł obok nas.-To jaką ona ma nazwę?
-Daj telefon-Pwoiedziałem i wpisałem mu nazwę
AsianBoy; No hej
MałAlils; Czego chcesz Calum...?
SexiAsianBoy; Skąd Ty, jak, ale jak to...
MałAlils; Srio myślałeś, że się nie domyśle? Jestem inteligentniejsza niż wam się wydaje...
SexiAsianBoy; W to nie wątpie... Więc pewnie domyślasz się po co piszę prawda?
MałAlils; Mam pewną teorie... Chodzi o Luke'a?
SexiAsianBoy; Bingo! Bo on chciał Ci to wszystko wytłumaczyć. Zaszło do pewnego nieporozumienia...
MałAlils; Doprawdy?! Cal czy Ty czytałeś to co mi napisał?! A i o co chodziło Ash'owi?
SexiAsianBoy; Najlepiej będzie jak pogadasz o tym z Luke'm...
MałAlils; Calum nawet nie próbuj dawać telefonu Luke'owi!
SexiAsianBoy; Dobra Alison wyluzuj... Pogadajcie... Luke jest naprawdę załamany, a ja chce odzyskać kumpla, więc nie bądź taką zołzą i albo z nim pogadaj tu albo go odblokuj!
(Użytkownik MałAlils jest offline)
-Japierdole gorzej niż z dziećmi!-Krzyknął Cal a ja wiedziałem, że nic z tego...
CZYTASZ
Nowa wiadomość | L.H [Wolno Pisane]
Fanfiction-Nie wiedziałem, że mogę się bać kogoś przez internet, przerażasz mnie skarbie... -Ja dopiero się rozkręcam