CrAsh; Alison, możemy porozmawiać?
MałAlils; A mamy o czym Ash?
CrAsh; Owszem mamy... To znaczy, ja mam.
MałAlils; A to ciekawe.
CrAsh; Nie bądź zołzą Lils... Przepraszam, to wszystko była moja wina. Wasza kłótnia, samopoczucie Luke, nie wiem jak było u Ciebie ale jeżeli w jakiś sposób dotknęło Cie to, to również moja wina. Alison, ja po prostu martwie się o Luke, mam nadzieję, że zrozumiesz.
MałAlils; Ash... Mam młodszą siostre Stephanie, co prawda ma dopiero 15 lat ale kiedy jakiś chłopak sie obok niej zakręci, zawsze ale to zawsze odbywam z nim pogadanke, tak jak zazwyczaj powinien to robić ojciec. Wiem trochę śmieszne ale prawdziwe, więc rozumiem Cię.
CrAsh; Hahhahaha to wasz tata pewnie jest zadowolony, że nie musi tego robić😂 Jeżeli to po nim odziedziczyłaś ten charakterek to współczuje przyszłemu chłopakowi Steph😂
MałAlils; Ash ja nie mam taty.
CrAsh; Cholera... Alison, tak mi przykro...
MałAlils; Nic się nie stało Ash, skąd miałeś wiedzieć? 😊 Jest okey, nie przejmuj się mną.
CrAsh; Uhm, Lils jak to się stało? Znaczy wiesz, jeśli nie chcesz to nie mów.
MałAlis; Ashton, wyluzuj. Kiedy miałam 5 lat, a Stephanie 2, nasz tata jechał na kontrakt do Nowego Orleanu i tym razem chciał pojechać autokarem i zostawić mamie samochód. Zrobił tak ale nie dojechał do końca... Jakoś w połowie drogi, nie wiadomo nawet jak i kiedy w bok pojazdu uderzyła ciężarówka. Mój tata zginął na miejscu. A najlepsze jest to, że Steph go nawet nie pamięta a był cudownym człowiekiem.
CrAsh; Japierdole... Alison, tak strasznie mi przykro. Jeżeli będę mógł Ci jakoś pomóc, albo będziesz chciała porozmawiać to nie krepuj się.
MałAlis; Dziękuje Ash, to miłe 😊 A teraz przepraszam Cię ale już pójdę. Pa Ash 😙
CrAsh; Pa Ali😙
(Użytkownik MałAlils jest offline)
*Ashton*
Cholera, ta dziewczyna dużo przeszła. Wydaje mi się, że także przez to stała się taka a nie inna, ale jestem pewien, że ktoś jeszcze maczał palce w tym, jaka teraz jest. I dowiem sie kto a wtedy zobaczę co dalej z tym zrobię.
CZYTASZ
Nowa wiadomość | L.H [Wolno Pisane]
Fanfiction-Nie wiedziałem, że mogę się bać kogoś przez internet, przerażasz mnie skarbie... -Ja dopiero się rozkręcam