Piękna pogoda, słońce świeci i grzeje przechodniów, których widzę za szklaną szybą. Ich to i tak nie interesowało, byli pogrążeni w swoich problemach, w swojej pracy, w swoim własnym życiem. Uganiają się z czasem, jakby mieli wygrać wyścig. Nie zwalniają nawet na chwilę, przeciskają się między sobą, mogli by się nawzajem pozabijać, żeby się nigdzie nie spóźnić. Nie rozumiem takich ludzi, jak można nie dostrzec słonecznej pogody? W Londynie to rzadkość, u nas prawie codziennie pada, czarne chmury kołyszą się nad naszym miastem.
-Pracuj, a nie udawaj - podskoczyłam ze strachu, nie spodziewałam się że blondynka będzie za mną. Spojrzałam na nią, i od razu cała złość do mnie wróciła, w mgnieniu oka. Ścisnęłam mocno swoją pięść, aż zbladły mi skronie, miałam wielką ochotę jej przywalić. Tak, ja Melanie grzeczna dziewczynka, chciała przywalić swojej przyjaciółce. Byłam ogromnie na nią wściekła, nie robi się tak. Nie podaje się numeru telefonu bez wiedzy, jeszcze nie wyjaśniona sprawa z kluczami.
-Ohh, przestań się dąsać, to tylko numer telefonu. Nic wielkiego. - powiedziała do mnie oschle, ałć. Zabolało, ale czego mogę się po niej spodziewać? Jestem dla niej taka sama. Podszedł klient, więc szybko i zgrabnie się postawiłam na nogi, podałam mu to o co prosił. Zapłacił i poszedł, bez żadnego 'dziękuję' typowe.
-Po co dałaś mu klucze? - zapytałam niespodziewanie do Amelii, słyszałam dźwięk uderzenia, spojrzałam się za siebie. Podnosiła swoją głowę z pod półki, oznaczało to tylko jedno, uderzyła się o nią jak wyciągała filiżanki i czyste talerzyki. Niezdara jak zawsze, ale taką ją lubię. Podniosła się, czyste naczynia wyciągnięte dopiero z dolnej szafki, odłożyła na blat który, znajdował się przed nią. Oparła się rękoma, nie odwracając się nadal do mnie. Irytowało mnie takie zachowanie, lubię, a wręcz wymagam patrzenia w oczy. Na dodatek, jak jest to szczera rozmowa.
- Poprosił mnie, mówił że chce Cię pilnować. To mój znajomy, ufam mu. - dokończyła, już miała mówić dalej ale się zatrzymała, coś jakby jej nie pozwalało dalej. Widziałam jak zaciska swoje pięści, była zdenerwowana? Ona? To nie możliwe, podeszłam do niej i położyłam swoją rękę na jej bark, pocierając pocieszająco blondynkę. Było mi jej teraz szkoda, nie powinnam tak reagować.
- Wiem, że dla Ciebie może być psycholem. Mam tego świadomość, ale to że bierze udział w wyścigach, zażywa używki i inne typu gówna. Nie oznacza że jest niebezpieczny, to dobry chłopak. - odwróciła się w moją stronę, widziałam żal w jej oczach. Jakby żałowała co zrobiła, tylko Amelia miała drugie klucze do mnie, tak na wszelki wypadek. - Przyszedł potem do mnie, po tym jak u Ciebie był. Opowiedział mi co się stało. - pokiwałam do niej głową, na znak że słucham jej uważnie - Obiecaj mi jedno, że nigdy ale przenigdy, nie ważne co by się miało stać. Nie pojedziesz z nim na wyścigi. - podniosła na mnie błagalny wzrok, czemu bym miała nie pojechać? Nie żebym chciała, bo nie chcę. To nie moje klimaty, lecz w szoku byłam. - I tak wiem że nie chcesz - odpowiedziała mi, jakby czytała w myślach. Zaśmiałyśmy się razem pod nosem, otrzepałam ręce o mój blado różowy fartuszek.
Miałam tyle pytań do niej, chciałam wiedzieć wszystko. Jeśli do niej przyszedł, to oznacza że ma jednak plany, co do mnie. Tak cholernie się boję, nie wiem czego mam się po nim spodziewać. Nie wierzę w słowa przyjaciółki, on jest niebezpieczny, pokazał to wczoraj.- Czemu mam nie jechać z nim? - nabrałam odwagi, chciałam wiedzieć. Nie mogę być bez wiedzy o tym, co ma zamiar zrobić. Przyjaciółka spojrzała się na mnie, zamknęła oczy, jakby nad czymś myślała. A ja z każdą sekundą umierałam, umierałam w środku. Tak bardzo chciałam wiedzieć co mi grozi? Inaczej tego nazwać nie idzie. - Znam go bardzo dobrze Melanie, bawi się dziewczynami. Mimo że wygląda na groźnego, to nigdy by nie uderzył kobiety. A po drugie, mimo wyścigów ma drugie zainteresowanie, jak i pozostała reszta jego paczki. Liam, tak ma na imię jego brat. Prowadzi burdel sama wiesz co tam się dzieje, znajduje się on na terenie, tego samego budynku gdzie ostatnio byłyśmy. - powiedziała to jakby nigdy nic, jakby to była dla niej normalna sprawa. - Chciał te cholerne klucze, ponieważ Liam Cię widział, nie poznałaś go. Ale on Ciebie poznał doskonale. Spodobałaś mu się, od razu chciał wiedzieć o Tobie wszystko. Jego brat to psychol, ma obsesję na punkcie swojego 'biznesu' jeśli to można tak nazwać. - Stałam jak wryta, nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, chciałam bym znikać, po prostu. Przerażało mnie to, nie mogę w to uwierzyć. Rozległ się dźwięk dzwonka, oznaczało jedno. Klient wszedł do kawiarni, chciałabym teraz zapaść się pod ziemię, ręce mi się trzęsą na wszystkie strony. Nie potrafię teraz normalnie funkcjonować, nie po tym co usłyszałam od swojej przyjaciółki. W myślach mam tylko jej zdanie, brat największego psychola był u mnie w domu, robił takie rzeczy ze mną.
Poprawiłam swoją kitkę, odstające włoski dałam za ucho. Otrzepałam po raz kolejny swój fartuszek, na twarzy zaistniał mój fałszywy uśmiech, miał pokazywać że wszystko jest dobrze. Chociaż tak nie było, nerwy i nie pokój drażniły mnie w środku. Miałam już obsłużyć klienta, lecz w uszach słyszałam JEGO piękną i seksowną chrypkę.Dreszcze przeszły mnie po całym ciele, nie wierzę że on tak na mnie działa. Nie musiałam się obracać, żeby wiedzieć do kogo ten głos należy. Boje się go, ale z drugiej strony on jest jak anioł. Czy jestem chora? Mam obsesję na punkcie Niall'a może to dziecinne, minął dopiero tydzień i kilka dni. A ja nadal myślę o jego oczach, o jego ustach, które błądziły po mojej szyi. STOP on jest niebezpieczny, nie moja liga. Co jeśli mi coś zrobi? Może mieć złe zamiary, walić konsekwencje. Liczy się tylko to co jest teraz.
-Cześć słoneczko
Czytasz? Skomentuj i oceń :)
To daje dużą motywację do dalszych rozdziałów :)

CZYTASZ
The Heart Wants What It Wants || n.h
Fanfiction✨ Na podstawie filmu ' Dla Ciebie wszystko ' ✨ ✔️ Melanie to dziewczyna, z cudownym życiem. Piękna, mądra i na dodatek utalentowana artystycznie. ✔️ Niall to chłopak z problemami. Narkotyki, seks. Ojciec który, nim się nie interesuje. Co jeśli te...