"You Are My Queen"

14"Kłamstwa"

#Jessica #

Gdy wróciłam Z lotniska szybko pobiegłam do pokoju i walnełam się na łóżko. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy zeszłam okazało się że był to Leo. Byłam bardzo zapłakana dlatego zaczął wyputywać się mnie co się stało, czemu Alex się z nim niekontaktuje i gdzie ona jest. Już prawie miałam mu powiedzieć gdzie tak naprawdę jest ale w ostatniej chwili mi się przypomniało że muszę powiedzieć że zaginęła.Okłamać go.To było bardzo trudne.
-Leo, Alex niema już od paru dni, niewiem gdzie jest. A jak jej się coś stało?! -Gdy to muwiłam ani razu niepopatrzyłam mu w oczy bo prawda jest taka że niejestem najlepsza w kłamstwie.
-Jess, proszę powiec że niemusisz prawdy.
Dzwoniłaś już na policję?
-Dzwoniłam ale mówili że jeszcze niedała żadnych znaków życia. -Ponownie składałam
-Jessica, gdzie ostatnio ją widziałaś? Ktoś za nią chodził? Pewnie ktoś ją porwał. A może wpadła pod samochód? A może coś jej się stało? Ktoś jej przez ostatni dni dokuczał? To wszystko przeze mnie! Mogłem się odezwać,przyjść do niej albo cokolwiek. Pewnie się teraz stresuje, i niemoże wytrzymać, tęskni.
Leo gadał jak katarynka przez pół Godziny. Tak strasznie mi się patrzyło na to że się obwinia a tak naprawdę ona jego... Zostawiła? Niewiem czy to tak można nazwać, poprostu uciekła. Szczerze, to mimo że jest moją najlepszą przyjaciółką to niepodzielam jej zdania,ale przecież to jej wybór, jej życie i jej... Dziecko.

#Alex #
Zobaczyłam..... Jeysona. Tak właśnie. Tego samego który się nademną znencał. Jeszcze jego mi tu brakowało. Szybko założyłam na siebie kaptur i odwróciłam w stronę okna aby mnie niezobaczył. Tak strasznie korciło mnie żeby się odwrócić i przywalić mu z całej pety w twarz za to co mi przez tyle lat robił ale po pierwsze niezdążyłabym tego zrobić bo już bym leżała na podłodze a po drugie to jest mi słabo i nie mam tyle siły. Naszczęście szybko zastełam. Obudziła mnie stiuardesa (nwm jak to się piszę 😂😂😂😂) która kazała mu już wstać ponieważ jesteśmy na miejscu. Szybko wstałam wzięłam walizkę i w pośpiechu wyszłam z samolotu. Oczywiście jestem "tak bardzo,wery,wery zarombiście,inteligentna i mądra" że zapomniałam uprzedzić tatę że do niego przylatuje. Nawet niezabardzo wiem gdzie mieszka a poza tym w Polsce niebylam już chyba z jakieś 10lat więc niezabardzo wiem gdzie co jest. Postanowiłam dziś zanocować w hotelu. Gdy do niego weszłam zobaczyłam............ (znowu zobaczyła😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂)

-------------------------------------
Hejoooo, ymmmm ja was chcę przeprosić za błędy no ale niedość że mam dysortografie to jeszcze ta korekta w telefonie.... I Jeszcze sorry za długość do ale pisałam na szybko.
No to papa 😘😘😘