Stojąc przy Jego motorze nie mogła ukryć swojej niechęci. Nie podobało Jej się, że On ryzykuje życie dla odrobiny adrenaliny. On roześmiał się i przytulił Ją twierdząc, że jest urocza. Była Jego, a On był Jej. Gdyby zapytać Ich przyjaciół, co kojarzy im się z Tym związkiem, powiedzieliby- miłość i idealizm. Gdy nocą zakradał się do Jej pokoju i wspólnie leżeli wtuleni w Siebie, marzyli o wyjściu z ukrycia. Chcieli wykrzyczeć światu jak bardzo jest niesprawiedliwy.
Marzenie 9: "Chciałbym wrócić do tych dni, gdy jeszcze miałem prawo do nazywania Cię swoją"
CZYTASZ
When we both fall asleep [A.Irwin]
FanfictionCałował Ją namiętnie. Z pasją. Rękami objął Jej biodra, a Ona nogami oplotła Go w pasie. Trzymała dłonie splecione na Jego karku i lekko ciągnęła za końcówki włosów chłopaka. Całowała Go namiętnie. Z oddaniem. Odsunęła się lekko od blondyna. - Śnij...