Nie przemyślał tego. Adwokat Destiny miał informację, które zniszczyły świat im obojgu. Destiny nie wiedziała, że okradł Ją z pięciu milionów.
Destiny nie wiedziała, że był dilerem.
Do cholery, Destiny nie wiedziała, że Jej ojczym był tatą Irwin'a. Skąd mogła wiedzieć, że to właśnie On, Jej ukochany, stał za morderstwem Jej rodziców? Z każdym kolejnym słowem prawnika, coraz bardziej zapadała się w sobie. Patrzyła na Niego z bólem i obrzydzeniem. Jak śmiał twierdzić, że jest od niej lepszy? Że lepiej wychowa Rush'a?
Wstała i wyszła.
A serce? Eee, tam.
Zgubiła gdzieś po drodze.Także ten... no. Jeszcze jakieś dwa rozdziały i koniec xd już teraz wam powiem, że się waham co do zakończenia hahah macie jakieś pomysły może? 😂😂
CZYTASZ
When we both fall asleep [A.Irwin]
FanfictionCałował Ją namiętnie. Z pasją. Rękami objął Jej biodra, a Ona nogami oplotła Go w pasie. Trzymała dłonie splecione na Jego karku i lekko ciągnęła za końcówki włosów chłopaka. Całowała Go namiętnie. Z oddaniem. Odsunęła się lekko od blondyna. - Śnij...