Po tym jak mama opowiedziała mi o tacie, pojedyncza łza spłynęła mi po policzku. Ninja chyba to zauważyli. Bo Kai podszedł i mnie przytulił.
-Nie przejmuj się. Robimy wszystko, żeby odkryć gdzie jest i, jak go uratować.-Powiedział Kai.
Po tych słowach, zrobiło mi się lepiej. Parę minut po tym wszedł Lloyd do jadalni.
-Lloyd!- Krzyknęłam szczęśliwa i żuciłam mu się na szyję. On z radością odwzajemnił uścisk.
-Patrz co ja tu mam- Powiedział uśmiechnięty.
Nagle zza jego pleców wybiegł pies, pies rasy West Highland White Terier.
-Lucky! To ty!- Krzyknęłam zapłakana ze szczęścia.
Zaczęłam drapac go po brzuchu. I się z nim Bawić.
-Już wiesz o wszystkim?- Zapytał Lloyd.
-Ehh... To, że jestem twoją siostrą? I to, że Tata został gdzieś zamknięty w mrocznej krainie? Tak wiem. A co?
-Możemy porozmawiać na osobności?- Zapytał niepewnie Lloyd.
-Emm... Jasne. Chodźmy.
Lloyd złapał mnie za rękę i pociągnął na odkryty pokład.
-Wiesz bo, ja się w tobie zakochałem, ale to nie możliwe bo jesteśmy rodzeństwem.- Widziałam jak zaciska dłoń w pięść ze złości.
- Spokojnie Lloyd.- Powiedziałam przytulając go.
-A i jeszcze jedno. Dlaczego Cię nie pamiętam skoro jesteś moją siostrą?
-Hmm... Nie wiem. Może pójdziemy się zapytać Mis... Mamy.- Byłam zdziwiona jego pytaniem.
*Oczami Misako*
Nagle do jadalni weszły moje dzieci (Alice i Lloyd ~dop. Autorki)
-Mamo?-Zapytał Lloyd.
-Tak synku?
-Dlaczego nie pamiętam Alice skoro to moja siostra?
-Ehhm.. to ciężka i długa historia...
-Opowiedz nam.- Powiedziała Alice ze spokojem.
-Gdy Lloyd miał 7 lat a Alice 5, zaatakował nas Over Lord. Oczywiście Lloyd wiedział, że zostanie zielonym Ninja, a Alice, że ma moc żywiołów. Niestety.... Over Lord też o tym wiedział. Wtedy Alice gdzieś zniknęła, a Over Lord wymazał z pamięci Lloyda Alice żeby on jej nie pamiętał i nie szukał. W tedy też postanowiłam opuścić nasz rodzinny dom, a Lloyda odesłać do szkoły z Internetem.
-To dlaczego nie powiedziałaś mi za drugim razem, że jestem zielonym Ninja?
-Zaraz, zaraz.... jaką mistrzynią żywiołów?- Krzyknęła Alice.
-Dajcie mi dokończyć! Nie mogłam ci Lloyd powiedzieć bo Over Lord, tym razem by Cię zabił! A ty Alice moce masz po mnie. Tylko, że ja ich teraz nie mam bo Lord mi je zabrał!
Swoje moce będziesz odkrywała po koleji.-Co to znaczy, że po koleji?
-Nie możesz ich odkryć na raz bo może coś ci się stać.- Powiedział Zane.
-Aha... Czyli najpierw jedna, a później druga. Tak?
-Dokładnie!- Oznajmił Jay.
-Ej, a może dzisiaj wieczorem pójdziemy na imprezę żeby się trochę zrelaksować?- Zapytał Cole.
*Oczami Alice*
-Ej, a może dzisiaj wieczorem pójdziemy na imprezę żeby się trochę zrelaksować?- Zapytał Cole.
O nie, nie.... Jeszcze mnie upije i coś mi zrobi. Nie zgadzam się!
-Hmm... zresztą czemu nie?-Powiedział Jay
-Ja i Zane się zgadzamy.- Odparł Kai
-Przyda mi się trochę relaksu. Idę z wami!- Oznajmił Lloyd -A ty Alice?- Zapytał mój brat.
-Ehh... No niech będzie....- Nie wierzę, że się na to zgodziłam.
-Ja też idę!- Powiedziała Nya.
-My pojedziemy po herbatkę. Nie taką zwykłą herbatkę...- Oznajmił wujek.
-Idę sie przygotować...
Gdy wyszłam z jadalni, silna męska dłoń złapała mnie za rękę.
-Alice, poczekaj!- Krzyknął łagodnie Cole.-Tak?- Postanowiłam być dla niego milsza.
-Pójdziesz ze mną na tą imprezę?- Zapytał.
-Ehh... Sorki ale nie.- Odparłam.
-Ale czemu?!- Posmutniał.
-Bo Lloyd nie ma z kim iść, a ty masz Seliel nie prawdaż?
-No dobra. Ale pozwolisz mi Cię przytulić?- Zapytał.
Postanowiłam sama zrobić to pierwsza, nie powiem był zdziwiony. Sięgała mu do klatki piersiowej. Moje uszy sięgały jego serca.
-Idę się przygotować.- Powiedziałam.
Po tych słowach puścił mnie. Gdy się od niego oderwałam zobaczyłam jego rumieńce.
~~~
Uuu^^ Czyżby pomiędzy Alice i Cole'm coś się działo? Dowiecie się w następnych. Historię z tym dlaczego Lloyd nie pamiętał Alice.
CZYTASZ
I Hate You, I Love You ~ Lego Ninjago
FanfictionAlice ma 14 lat. Jest jedynaczką, noo tak jakby jedynaczką. Jej rodzice to Maria i Piotr. Dziewczyna za niedługo będzie miała 15 lat. Jednak nie wiedziała że jej urodziny bardzo dużo zmienią w jej życiu.