6

67 2 0
                                    

Damian POV

Jechałem cały czas motorem za autem, do którego wsiadła brunetka. Muszę przyznać, że ma całkiem pokaźną grupę przyjaciół. Było z nią chyba czterech chłopaków i cztery ładne dziewczyny, ale nie tak bardzo jak ona.

Po kilku minutach drogi, byłem pewien gdzie jadą. Nad jezioro. Mogłem się mylić, no ale gdzie indziej mogliby się udać w ten cholernie upalny dzień? Zwolniłem trochę by nie rzucać się oczy. Lecz niestety to był błąd. Straciłem auto z oczu. Znałem oczywiście dalszą drogę, ale postanowiłem naradzić się z bratem. Zatrzymałem swój pojazd i spojrzałem na niego.

- Co my do cholery robimy?- Zaczą.- Po co śledzimy to auto. Coś się na nie tak uwziął?

- Na nic się nie uwziąłem. Po prostu siedzi w nim pewna dziewczyna, króra zwróciła moją uwagę.

- I o to, to całe halo?- Niedowierzał.- O jakąś zwykłą dziewczynę?

- Ona nie jest zwykłą dziewczyną.- Powiedziałem.- Kogoś mi przypomina. Kogoś kogo znałem dawno temu.- Zamyśliłem się na chwilę.- Muszę się dowiedzieć kim ona jest.- Popatrzyłem na niego z determinacją.

- Spoko stary.- Podniósł ręce w geście poddania.- Jak ci na tym tak zależy, to może byśmy za nimi pojechali. No wiesz. Nad jezioro?- Powiedział wsiadając na swój motor. Po chwili zrobiłem to samo.

Gdy dojechaliśmy na miejsce, zobaczyłem ich auto oraz porozkładane koce na plaży, a oni sami pływali w wodzie. Niestety nigdzie nie widziałem brunetki. Postanowiłem podjechać trochę bliżej. A gdy spojrzałem znowu w stronę jeziora, po moim ciele przeszedł przyjemny dreszcz, a ja ujrzałem "moją" dziewczynę półnagą i patrzącą na mnie z nienawiścią. O kurwa! Jeszcze takiego zajebistego ciała nie widziałem. W każdym calu była idealna. Nagle poczułem jak moje spodnie robią się za ciasne. Cholera! I jak na mnie działa. Spojrzałem w jej piękne oczy, ale zobaczyłem w nich tylko złość, pogardę i chyba odrobinę żalu. Zmarszczyłem brwi ze zdziwienia i zerknełem na Przemka. Patrzył na brunetkę z pożądaniem w oczach. Zakipiała we mnie złość. Udeżyłem go z łokcia w brzuch.

- Co ty znowu odpieprzasz?- Zapytał ze złością, łapiąc się za obolałe miejsce.

- Nie gadaj tyle, tylko jedziemy.- Powiedziałem.- Zauważyli nas jej koledzy, a ja nie mam ochoty dzisiaj na bójkę. Popatrzył się w ich kierunku i po chwili odjechał, a ja spojrzałem jeszcze raz na brunetkę. A ona jak stała tak stała. Posłałem jej szeroki uśmiech i odjechałem z piskiem opon.

Gabrysia POV

Jak on do cholery mnie znalazł? Śledził mnie? Jeśli tak, to gorzko za to pożałuje. Nie ma prawa, robić takich rzeczy. Widząc go tutaj, popsuła mi się cała ochota na zabawę i jeszcze ten jego wzrok.
Widziałam jak się na mnie intensywnie patrzy, a raczej na moje ciało, wywołując na nim przyjemne dreszcze. Przemek, też nie był od niego gorszy. Przekręciłam oczami i posłałam im pełne nienawiści spojrzenie. Zauważyłam zdziwienie starszego chłopaka. Ha! Jeden zero dla mnie.

Dominik, Kuba, Igor i Bartek wyczuli chyba, że coś się święci bo zaczeli płynąć w kierunku plaży. Chyba nie zamierzają się bić? Prawda? Nie musiałam się jednak długo o to martwić, bo Przemek odjechał poprzednio dostając w brzuch od swojego brata. Zmarszczyłam brwi, a Damian odwracając wzrok od odjeżdżającego Przemka, zerknął na mnie i posłał mi szeroki uśmiech, po czym z piskiem opon odjechał.
Cała trzęsłam się ze złości.

-Wszystko w porządku?- Zapytała mnie Ola.- Wyglądasz na zdenerwowaną.

- Tak, jasne. Wszystko w porządku.- Energicznie pokiwałm głową. Chyba za szybko bo mi nie uwierzyła.

Give My LifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz