Hello ♥ 1&2

#6#

ALEXIS

Maj 2016

O matko moja głowa. Ile ja wypiłam.?
Pomyślmy co się stało wczoraj ? A no tak już pamiętam.

Dziś sobota. Spoglądam na zegarek 10.30.

Ciekawe czy Simon śpi.
Wychodzę z łóżka i podchodzę do drzwi.
Cicho. Śpi.
Idę do łazienki i do wiaderka nalewam wody. Po cichu ide do jego pokoju. Otwieram drzwi i co widzę ?
Simona zwinietego w kłębek z palcem w buzi. Słodki widok. Zrobiłam zdjęcie.
Dobra koniec tego.
Wylalam całą zawartość wiadra na niego i szybko pobiegłam do pokoju. Zamknęłam drzwi na klucz. Po chwili Simek dobijał się do mnie grożąc że mnie zabije.

Heh to na mnie nie działa.

Po 15 minutach uspokoił się i poszedł.
Otworzyłam drzwi a na moją głowę spadła jakaś ciecz.

Teraz to ja go zabije. Nie gorzej ...

- Simon wykastruje cię scyzorykiem. !!!

Usłyszałam tylko pisk samochodu. Nie no zwiał.
Przynajmniej wie co go czeka.

Po chwili zastanowienia nad jego karą wróciłam do pokoju. Wziełam czyste rzeczy i poszłam do łazienki.
Po dokładnym umyciu mojego ciała ,osuszeniu i ubraniu poszłam do kuchni.

Zrobiłam śniadanie i spojrzałam na telefon.

Od Beau

Jesteś potrzebna Xsis.

Wstałam i poszłam do garażu. Wysiadłam na moja Yamahe i pojechałam do bazy.

To co tam zastałam to chyba był żart.

Luke , Eri , Max i Joe leżeli na ziemi schlani w trzy dupy.
Emi była w toalecie i rzygała.
Beau próbował obudzić nieprzytomnego Nicka.
A Noah leżał nagi na stole.

- Co to jest ! Wstawać wszyscy. !

Ja na zawołanie ( bo tak było ) wszyscy wstali i złapali się za głowy jęcząc.

Włączyłam aplikacje w telefonie o nazwie obudź.
Po chwili zaczęło dudnić na całą salę a oni głośniej jęczeć że ich głową boli.

Wyłączyłam apke i kazałam im posprzątać.

Z nimi jak z dziećmi.

Jezu jak nudno.

Tak dla wyjaśnienia tu nie chodzi o braci Brooks.

zimnasuka6929