*14*

116 8 0
                                    

SIMON

Lecimy samolotem. Ale wieje mocno wiatr. Za mocno. To się źle skończy.

RUSH

Nie chciałem wylatywać. Nie chciałem zostawiać Axi samej. Choć już zostawiłem.

Lecimy ale są zbyt mocne podmuchy wiatru. Jest minimalna szansa na to że wylądujemy .

Jestem pewien, że samolot spadnie.
Co za dureń postanowił puścić samolot w wichure.

Dobre jest to,że mam Internet. Napisze do policji emile.

Witam nazywam się Rush Black. Lece właśnie samolotem AirLande do Hiszpani. Wieje potwornie. Są małe szanse na wyładowanie. Czy mógłby pan/pani przekazać resztę tego listu skazanej na pięć lat więzienia Alexis Margerite Eleonor Diablo. Dziękuję.

Alexis.

Kocham cię i nie wyobrażam sobie bez ciebie życia. Moje się kończy. Są potworne turbulencje. Za chwilę się rozbijamy. Proszę żyj swoim życiem. Gdy wyjdziesz z więzienia Znajdź chłopaka i miej dzieci. Żyj. Od nowa. Kocham cię. Simon też. Beau też.
Tak bardzo mi przykro że się już nie zobaczymy.
Twój ukochany (mam taką nadzieję )

    Rush

Usłyszałem tylko jak stiuardesa uspokaja wszystkich choć sama jest zdenerwowana.
Po chwili czuje jak spadamy.

Po tem jest tylko ciemność.

Witam i jak ?

Zostawcie coś po sobie

zimnasuka6929

Hello ♥ 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz