One Direction

3.9K 152 18
                                    

Po dwóch godzinach wypisalam się ze szpitala. Dostałam skierowanie do psychologa, na jutro... Zajebiscie!
Lekarz mówi, że moja waga nie może spaść poniżej 30 kg, bo inaczej mój stan się pogorszy i zatrzymają mnie na siłę na oddziale.
Szczerze? Naprawdę mają coś nie tak z głową! Czuję się świetnie a oni wpajaja mi, że jest inaczej!
Ja? Umrzeć? Chyba przez nadwagę... Jaka anoreksja...ja nie mam żadnej piepszonej anoreksji! Wmawiaja mi coś co nie jest prawdą!

***

Kiedy tylko wróciłam do domu, zamknęłam się w pokoju. Mama kilkakrotnie przychodziła, walila w drzwi abym otworzyła i coś zjadła, ale ja ją zbywalam.
Nawet gdy szlochała pod moimi drzwiami...
Nie jestem głodna! Po prostu nie mogą tego zrozumieć?!
Włączyłam głośno muzykę, chwyciłam telefon i rzuciłam się z nim na łóżko.
Miałam z kilkadziesiąt nieodczytanych wiadomości.

Niallx - Hej Maya ;) Przepraszam za tamto, wybaczysz mi, prawda?

Niallx- Maya?! Jesteś???

I tak z kilkadziesiąt innych...

Lolzx - cześć Niall, jest okej :)

Niallx - Gdzie byłaś??? Zniknęłas, nie było cie... Martwilem się...

Lolzx - byłam...

Przecież mu nie powiem o szpitalu...

Lolzx - byłam u koleżanki ;)

Niallx - Martwilem się... :)

Lolzx - Spokojnie... Żyje, nic mi nie jest ;)

Niallx - Spotkamy się jeszcze?

Lolzx - Hmm... Nie wiem Niall... Nasze życie, my się różnimy. Ty jesteś wielką gwiazdą, a ja... Zwykła licealistka.

Niallx - Przepraszam...

Lolzx - Nie masz mnie za co przepraszać... :)

Niallx - To życie mnie męczy... :(

Lolzx - Co masz na myśli?

Niallx - Nie mogę żyć, nie mogę żyć tak jakbym ja chciał. Życie w świecie, gdzie każdy obserwuje twój ruch, to nie życie... To więzienie... Nie ma prywatności, niczego w tym życiu nie ma. Trzeba żyć pod czyjeś dyktando. Najlepsze w tym życiu... To to, że mamy cudownych fanów, bez których nie byłoby nas teraz tu... Dzięki nim jesteśmy tak wysoko.

Lolzx - Przykro mi Niall, nie wiem co powinnam napisać. Twoje życie jest takie o jakim wiele ludzi marzy... Ale nigdy nie będzie idealnie :/ moje życie takie nie jest.
Straciłam najważniejsza osobę... Odeszła.
Moja babcia, Lauren... Była wszystkim...
Teraz moja kochana mamusia, która nie interesowała się mną 2 lata, teraz nagle cudowna mamusia... Nienawidzę tego życia Niall. Ty masz przynajmniej przyjaciół i rodzinę... Ja nie mam nikogo.

Niallx - przykro mi, może Ci się tylko wydawać, że moje życie jest takie 'super' bo nie jest. Pieniądze nie dadzą mi szczęścia...
Gdzie prawdziwa miłość? Gdzie teraz znaleźć osobę, która polubi mnie... A nie moja sławę, moje pieniądze... :/

Lolzx - Ehhh... Nie wiem Niall.

Niallx - Spotkajmy się dzisiaj w klubie! Odprężysz się w naszym gronie, zapoznam cię z resztą. Będzie fajnie!

Lolzx - Hmm... Nie wiem :/

Niallx - No dalej! Nie daj się prosić! :)

Lolzx - Ohhh dobra!

Niallx - Cody o 20 po ciebie będzie. Przygotuj się! ;)

Lolzx - Do zobaczenia!

***

I Have Anorexia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz