21.Nieśmiała to ty nie jesteś

14K 627 13
                                    


Notka na dole,ważne ❕
NATASHA :

-Na pewno tego chcesz?-pytam,bo chyba sama nie mogę w to uwierzyć.-Mam z tobą zamieszkać?
-Będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi -w moich oczach momentalnie pojawiają się łzy. Zapominam o jego ojcu i o sms-ie, o wszystkim co jest przeciwko nas. Teraz liczymy się tylko my. Ja i Jonathan. Jonathan i ja.
-Kocham cię -to chyba wystarczy za odpowiedź. Rzucam się na niego i przywieram swoim ustami do jego. Zatracam się w pocałunku i dopiero po chwili oriętuję się w sytuacji. Jesteśmy w sypialni,ściślej mówić na łóżku. Czy chcę to z nim zrobić? Czy to z Jonathanem mam stracić dziewictwo? Z facetem ,którego kocham?
-Jesteś pewna?- w tym momencie pada odpowiednie pytanie z jego ust,które przekonuje mnie do podjęcia decyzji.
-Z tobą zawsze-po moich słowach powracamy do wcześniejszych pieszczot. Ja właściwie tylko leżę bo nie wiem co mam robić,jestem bardzo spięta.
-Kochanie wszystko dobrze?
-Kocham cię -mówię i to ja przejmuję kontrolę, przywracając Jonathana na plecy. W mgnieniu oka pozbywamy się swoich ubrań. To jest ten moment gdzie powinnam poczuć się zawstydzona, ale jestem tego pewna.
Całej nocy nie będę streszczać,ale musicie tego spróbować! Uczucie nieziemskie. Aktualnie jest 5:09 i ja nie śpię. Ostatnio coraz częściej mi się to zdarza, ale pociesza mnie to że Jonathan ma taras, bo będę mogła tu spędzać nieprzespane noce. Siadam na krześle i wpatruję się w wschód słońca. Za niedługo wakacje, nie że nie lubię lata,ale uważam że wtedy jest zdecydowanie za gorąco. Jednak może wybierzemy się gdzieś z moim chłopakiem...
-Kotek czemu mi uciekałaś? -Ej ja tu snułam wizję naszych wakacji. No,ale trzeba przyznać, że przytulaniem nie pogardzę.
-Nie mogłam spać -mówię lekko zawstydzona,co za ironia. "Wczoraj jakoś nie byłaś "- podpowiada moja podświadomość.
-To co śniadanko i do pracy?-jestem mu wdzięczna,że nie porusza tego tematu.
-Musimy?
-Chyba,że wolisz spędzić czas ze swoim szefem?- Pyta zadziornie, a ja znowu przestaję czuć się nieswojo. Co mi jest? Może to... MIŁOŚĆ?! Tak, to na pewno ona.
-A gdzie podziała się niewinna Natasha,którą poznałem?
-To nadal ja, tylko ta Natasha cię kocha.
-Ja mocniej.

*******
Tak wiem. Rozdział nie za wspaniały ale nie umiem pisać takich scen,ale ogólnie powinniście wiedzieć,że się kochali i się kochają xd.
Co do mojej niespodzianki to musicie mi pomódz. To będzie... Nowa książka! Teraz wasze zadanie,musicie znaleźć dla niej tytuł. Będzie to historia dziewczyny,która straciła matkę,a ojciec wysłał ją do szkoły z internetem. Tam poznała, w "miłych" okolicznościach syna dyrektorki. Może trochę tandetne,ale nie chcę Wam wszystkiego zdradzać. Proszę o pomoc w komentarzach :-*
-NiktSpecjalny

Milioner, a jednak ma serce!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz