JONATHAN :
Otwieram oczy i widzę najpiękniejszy widok, który mam nadzieję że będzie mnie budził każdego dnia.Natasha leży na mojej klatce piersiowej i cicho pomrukuje.Głaszczę ją delikatnie po włosach, a ona gwałtownie się podnosi do pozycji siedzącej.
-Spokojnie to tylko ja-podnoszę ręce w geście obronnym.
-Przestraszyłeś mnie - odpowiada i znów kładzie się na mnie -Co jest zdecydowaniem najlepsza decyzja,bo robiło mi się trochę zimno. Nie powiem zdziwiło mnie zachowanie mojej dziewczyny, bo przecież nie raz tak ją budziłem. Może to stres związany z wczorajszą kolacją...
-Nie słuchasz mnie -zarzuca mi, a ja posyłam jej przepraszające spojrzenie- Tobie mogę wybaczyć,ale wracając do tematu to mówiłam o tym że dzisiaj wracam do domu.
-Zostań -mówię pod wpływem emocji.
-Na prawdę chcesz?-teraz sam się zastanawiam czy tego chcę?!******
Dzisiaj krótko, nawet bardzo ale trzeba wprowadzić trochę niepewności do książki. Lecz rozdział pisany na polskim,takie zalety początku czerwca. Witam nowych czytelników i tych, którzy już zostali na stałe! Kocham i może dzisiaj będzie jeszcze jeden,ale nie obiecuję :-*
-NiktSpecjalny

CZYTASZ
Milioner, a jednak ma serce!
Fiksi RemajaNatasha i Jonathan.Ich historie są inne.On młody milioner,a ona jego pracownica.Lecz czy jest cień nadziei,że razem stworzą swoją historię?Czy Jonathan pokaże jaki jest na prawdę,a Natasha mu uwierzy? Na te intrygujące pytania odpowiedź znajdziecie...