V povSiedzieliśmy na wykładzie, nie było to jakoś pasjonujące, ale nie było, to też jakoś nudne. Po prostu przeciętne. Cały czas myślałem o tym koledze Namjoona. Kookie powiedział, że ma ksywkę J-hope. po chwili dostałem sms.
- ,,Hej''
- ,,Hej'' ,,Kto ty?''
- ,,J-hope''
- ,, A, masz czat słodziaku?''
- ,,YoureEsperanza''
Wyłączyłem wiadomości i wszedłem na czat. Wyszukałem jego nazwę
i napisałem.TaeTae: Hej :*
YoureEsperanza: Hej :)
TaeTae: Daj mi swoje zdjęcie, mam nie ciekawy wykład i chce zobaczyć coś ekscytującego :*
YoureEsperanza: Uważasz, że jestem ekscytujący?
TaeTae: Uważam ze twoje ciało i wygląd jest ekscytujący. Nie znam cię. Nie mam prawa żeby cię oceniać. Ale z chęcią cię poznam
YoureEsperanza: Wzajemnie
TaeTae: *.* O k***a. nie mogę, jak mogłeś?
YoureEsperanza: Ale co? O.O
TaeTae: Chcę cię zobaczyć :(
YoureEsperanza: W jakiej sali masz?
TaeTae: 160
YoureEsperanza: Będę za 3 minuty. Czekam :*
Złapałem plecak, o cicho między fotelami, starałem się wyjść. Na szczęście udało mi się to i nikt się nie pokapował. Oczywiście prócz Jungkooka i Sugi. Odparłem jedynie
J-hope i wszystko było jasne. Wyszedłem na korytarz, a on już czekał. Podszedłem do niego i mocno w niego wtuliłem. On także mnie objął. Było tak dobrze i tak miło. Niestety musiałem się od niego odsunąć.- Taehyung - ukłoniłem się nisko
- Hoseok, ale możesz mi mówić Hobi, J-hope. Co chcesz
- Okey, będę mówił słodziaku - uśmiechnąłem się do niego
i pocałowałem w policzek- Pójdziesz ze mną za szkole, chcę zapalić
- Jasne - ruszyłem za chłopakiem, przeszliśmy jakimś przejściem. Wyszliśmy na tyły szkoły - Nikt tedy nie przechodzi
- Nie to miejsce, dla starszych uczniów. Młodzi boją się tu przychodzić - odparł. Wyciągnął paczkę i wziął jednego papierosa. Zanim zdążył schować paczkę, wyrwałem mu ją i zabrałem jednego szluga.
- Ej! - starszy wstał i chciał mi odebrać fajkę. Wystawił em rękę do tyłu. Był tak blisko. Nasze twarze dzieliło kilka centymetrów. Spojrzałem mu w oczy, a gdy nasz spojrzenia się spotkały, on się zarumienił i spowrotem usiadł na murku. Zaczął szukać zapalniczki, ale nie znalazł.
- Kurwa! Zajebe go - powiedział zdenerwowany - Jimin, ty chuju - zaśmiałem się. Sięgnąłem do kieszeni i wyciągnąłem ognia. Odpaliłem swojego papierosa i schowałem przedmiot do kieszeni. Przykucnęłam przed nim i Zbliżyłem się do niego, ale on zaczął się odsuwać. Złapałem go za kark i Przysunąłem do siebie. Końcówką fajki, zetknąłem się z jego. Chłopak odpalił swojego od mojego. Wyglądał tak seksownie z szlugiem w ustach i różowymi wypiekami na twarzy.
CZYTASZ
Do Not Text Me
FanficJungkook pisze do obcego chłopaka. Z początku ich relacje są ostre, ale z czasem stają bardziej intymne. Jungkook razem z dwójką przyjaciół udaje się na uczelnie, aby zacząć studia, jednak już pierwszego dnia doznają szoku i okazuje się, że może być...