Do Not Text Me

33. I Feel Used, But Still Good

PinkyJinni: Jak tam, pogodziłeś się
z tym twoim?

RapMon: Nie wkurwiaj mnie -,-

ChimChim: Co się stało? O.o

YoureEsperanza: Zawsze się godziliście :(

RapMon: Nie jesteśmy pokłóceni...

PinkyJinni: To co się stało?

YoureEsperanza: 0.0 Nic już nie rozumiem

RapMon: Nie chce o tym gadać ;__;

ChimChim: ?? @.@

RapMon: Czuje się wykorzystany

RapMon: Ale wciąż dobrze

RapMon: Jestem rozdarty #_#

YoureEsperanza: Jesteś w ciąży!!!

PinkyJinni: -,-

RapMon: -,-

ChimChim: Hahahahahahahahah

RapMon: -,-

YoureEsperanza: No to o co chodzi?

PinkyJinni: Nam możesz powiedzieć wszystko, jesteśmy przyjaciółmi tak?

RapMon: Zdominował mnie... ;______;

ChimChim: Kto? JAk? COO?

RapMon: No pojechałem do niego, żeby się pogodzić, no i myślałem, że jest załamany, bo jak otworzył drzwi, to miał całe zapłakane oczy i twarz, ale on od razu mnie wyciągnął do środka, przyparł do ściany i zaczął całować ;______;

PinkyJinni: To jeszcze nie jest zdominiwanie

RapMon: Zaczął mnie ciągnąć do pokoju, zrzucając ze mnie ubrania, rzucił mnie na swoje łóżko i zaczął całować, próbowałem odzyskać dominację, ale mi się nie udało, no i... Wyruchał mnie i to ostro. Dupa mnie boli :'(

ChimChim: HAHAHAHAHAHAHA

YoureEsperanza: HAHAHAHAHHAHA

PinkyJinni: To jest normalne, ja też pozwalam czasami, żeby Sanha sobie podominował

ChimChim: Nooo mi Yoongi też pozwolił :D Znaczy pozwolił mi się ujeżdżać

YoureEsperanza: A ja nie próbowałem, dobrze mi jako Uke

RapMon: Dzięki, już mi lepiej

PinkyJinni: Czuje się jak jakaś grupa wsparcia

<ChimChim Nadał nazwę grupy jako:
Grupa Wsparcia Dla Bolącej Dupy Namjoona>

PinkyJinni: HAHAHAHAHAHAHA

YoureEsperanza: HAHAHAHAHHAHA
ChimChim: HAHAHAHAHAHAHA

RapMon: Nie nawidzę was ;_____;